1.No właśnie jak w temacie , zabrałem sie wczoraj za wymiane sprężyn na obnizające o -40mm i pojawił sie problem, jeden z amorków cieknie wiec postanowiłem kupic nowe i to pojawia sie problem, w sklepie powiedziano mi że mam amorki dwustronnego działania (trzpien wychodzi tylko jkaies 16-18cm) i jak założe zwykłe przód strasznie pójdzie w góre , czy jest to wogóle możliwe ?A poza tym jedyny producent jaki robi jeszcze te amorki to sachs , koszt jednej szt 400zeta
2.Drugie pytanie odnośnie tematu czyu nie lepiej było by zmienic zawieszke na nowszy typ i co musiałbym jeszcze wymienić oprócz łączników stabilizator i czy mocowanie amorka jest takie samo?
Czy auto bedzie stało tak jak powinno?
Prosze o porade bo sam już nie wiem co robić,tyle problemów o głupie amortyzatory.
Pozdrawiam