Do dziś "zaawansowana" technologia vtecha, to zwykle zmienna (obecnie programowalna" rezystancja w zasilaniu czujnika na szynie CR. Były rozwiązania, jak zasteca, opierające się na optotyrystorach, ale działanie ich potrafiło być nie przewidywalne.
PSI to na początku tego wieku, już programowalne radiowo moduły podłączane bezpośrednio pod wyjścia wtryskiwaczy, ingerujące dynamicznie w czas wtrysku, a nie jego ciśnienie.
Podobne działanie miały boxy pod PD.
Jak destruktywnie wpływa podniesienie ciśnienia (by uzyskać 20% różnice) w systemach CR, wypowiedzieć się może nie jeden użytkownik zmuszony do wyrzucenia boxa, lub wymiany wtryskiwaczy po kilkunastu tysiącach. System CR, powoli ewoluuje najpierw z 1350barów w 1998r, by dojść do 1600 barów dopiero w BMW w 2001-2002r, a byle box pod czujnik na szynie, wymusza niekontrolowane 1600barów na zawołanie, by móc uzyskać ~20% przyrosty. Producenci cudują, stosują dodatkowe piezo elementy we wtryskiwaczach, kuliste akumulatory ciśnienia itd... wszystko by móc pójść o 100 barów więcej a tu ... z 1600 czy obecnie stosowanych 1800-1900 barów w obecnie produkowanych CR, do jakich ciśnień należy zmusisz system by uzyskać różnice jakie daje stosowanie boxów, policzcie sobie sami. Gdyby mechanika i wydajność systemu był dostosowane do takich ciśnień, zastosowano by je bez żadnych podchodów. Wyższe ciśnienia to lepsze panowanie nad dawką, możliwość stosowania kilku dawkowań w trakcie jednego cyklu pracy, zatem lepsze dobieranie stosunku paliwo powietrze itd...
Na szczęście wiele sterowników posiada swoje strategie obronne i nie pozwala sobie na przesadne oszukiwanie wskazań czujników w miarę wzrostu obrotów i obciążenia. Stąd w wielu przypadkach, takich jak choćby delphi, siemens .. przyrosty na boxach na czujniku ciśnienia są znikome (rzędu 5-7%).
Nie znam boxa, który by inaczej ingerował w sygnał potencjometrycznych nastawników dawki niż ingerencja w jego zasilanie. Ironią losu jest to, że można by wziąć takiego boxa vtechowskiego z demobilu do CR, za 150zł z allegro... i zamontować go z powodzeniem w byle td czy tdsie. I mieć mega cyfrowego programowalnego boxa ze "zmiennym oporniczkiem"
Rynek się zmienił, ogólno dostępność do narzędzi i oprogramowania pozwalającego na modyfikację softu w stertownikach ECU, naturalnie wyparły istnienie takich marek jak PSI.
Nie ujmuje jednak jej powagi i świadomości, że byli to prekursorzy, a zaawansowanie ich technologii stosowanej w czasach swojej świetności przewyższało niemal wszystkie "przystawki" na rynku. Nawet te, obecnie produkowane.
|