BMW Sport

Witam dawno nie pisałem na Forum ale przyszedł chyba na to najwyższy czas. Ponieważ w zeszłym roku sprzedaż mojej beemki zbytnio nie wyszła (na szczęście jak można było chociaż o tym pomyśleć). Ponieważ szukałem czegoś w roczniku 2000 i niestety FWD a nic ciekawego i wartego uwagi w rozsądnych pieniądzach się nie trafiło, postanowiłem, że to co mam to prawdziwe złoto i zostanie "złotkiem" na kilka kolejnych lat. Zamieszczam poniżej zakres tego co jest w planach, byłoby miło gdybyście rzucili na to okiem i ew. doradzili kilka rzeczy wraz z cenami, może ktoś ma coś taniej lepsze ceny albo wie do kogo mógłbym się zwrócić z takim zakresem prac.

1. Reflektor przód (prawo/lewo) ORI z rozprowadzeniem nagrzewania -> 298,74zł/szt. (TYC) = 600,48zł
2. Reklektor tył (prawo/lewo) typu klar biało czerwony -> 231,12zł/szt. (TYC) = 462,24zł
3. Błotnik (prawo/lewo) -> 105,78zł/szt (4MAX) = 211,56zł
4. próg drzwi (prawo/lewo) -> 163,60zł/szt (4MAX) = 327,20zł
5. Cewka zapłonowa -> 206,42zł/szt (beru) = 1238,52zł
6. sonda lambda -> 261,14zł (Delphi)
7. pompa wspomagania -> 574,30zł (TRW)
8. sprzęgło -> 383,28zł (SACHS)
9. Docisk sprzęgła -> 412,19zł (SACHS)
10. Łożysko sprzęgłą -> 104,89zł (SKF)
11. Zawieszenie dyfra -> 56,33zł (BILSTEIN)
12. podpora wału napędowego -> 106,92zł (LEMFORDER)
13. Łożysko podpory wału -> 38,81zł (BILSTEIN)
14. Przegób elastyczny wału -> 221,36zł (BILSTEIN)
15. Półoś napędowa -> 457,23zł/szt (4MAX) = 914,46zł
16. tarcza hamulcowa -> 493,64zł/kpl (EBC Turbo Groove)
17. Klocki hamulcowe -> 270,63zł/kpl (Green Stuff)
18. Zawieszenie Gwintowane regulowane -> 2100zł/kpl (Weitec)
19. Rozpórka kielichów amortyzatora -> 350zł (Sparco)
20. wachacz poprzeczny przód -> 761,61zł/szt (BILSTEIN) = 1523,22zł
21. Wachacz poprzeczny tył -> 204,29zł/szt (BILSTEIN) = 408,58zł

no to by było chyba chwilowo wszystko aczkolwiek jeszcze myślę nad kompletnym rozrządem. Na chwilę obecną same części to ~ 11 059,45zł

do tego dojdzie oczywiście farba + malowanie karoseri + konserwacja podwozia czyli ogółem prawie nowy samochód marki BMW:D

część rzeczy które wymieniłem dotychczas zostanie poddane licytacji na allegro a jest tego troszkę.

czekam na opinie.

bez sensu kupowanie wszystkiego osobno, za komplet zapłacisz ok. 450-500 wszystkie 3. pozycje na raz.

Pamiętaj tylko, że włożysz tu 15tys i napewno już nigdy Ci się to nie zwróci...
Nie lepiej sprzedać auto i kupić jakieś 320 tylko z rocznika 97-98??
No chyba, że masz aż tak ogromy sentyment do tego samochodu ale nie sądzę bo przecież chciałeś je sprzedać...

a czemu wymieniasz popekały ? , pokrzywione ?

Nie skądże. Rok temu wymieniałem na starych wahaczach swożnie, ale zrobiłem 30 tyś km i wypadałoby pomyśleć a skoro już robię coś takiego to chce zrobić to porządnie. Nie chce później robić tego co mogłem zrobić od razu. Wszystkie części, które wymontuje powędrują (jeśli będą w dobrym stanie) na allegro. Chciałbym troszkę odzyskać z kosztów jakie poniosę.

Poza tym możliwe, że jest to przygotowanie pod grubsze mody ale to "tajemnica"

wachaczy ,wahaczy ( jak to sie pisze poprawnie ) w e36 niewymieniasz , to nie e46 gdzie trzeba wymieniac, zmieniasz końcówki i gra gitara chyba ze masz za duzo kasy

pisze się wahaczy to znaczy dwa swożnie z przodu były wprasowane ale chodziły troszkę, także mechanik je punktowo przyspawał do wahacza. Są jak najbardziej dobre tylko teraz pytanie czy jeździć na tych wahaczach i tylko wymienić swożnie czy kupić całe wahacze?

OT -> Ma ktoś może jakieś rabaty na kupno części i chciałby się poświęcić numerem klienta

Ruszały się bo się wyrobiły czy ruszały się bo wyrobiło się gniazdo? Jeśli wyrobiło się gniazdo absolutnie zmień wachacz cały.Miałem do czynienia z taką akcją.Dla mnie to druciarstwo.Więc jak tylko będziesz mógł wymień wachacz na nowy.O ceny popytaj user Stones

to znaczy nie wyrobiło się tak że, swożnie wpadły do niego i latały jak żyd po pustym sklepie, tylko weszły z naprawdę lekkim oporem nie takim jak powinny wchodzić, także dlatego chce wymienić, ponieważ raz można zrobić taką operację ale drugi raz bałbym się. Po samych opisach u góry widać że nie chcę robić druta, czyli na jednym po chamsku przepłacić a na drugim zaoszczędzić tak, że aż grozi to jakąś poważną awarią albo wypadkiem.

Powiem tak już powoli projekt zaczyna nabierać kształtu, ale jeszcze trzeba dużo czasu, żeby to wszystko było dograne na 100% a i tak się okaże o kilku rzeczy na które nie jest się przygotowanym. Ale i tak ta "marchewka" na końcu patyka jest motywująca, i powiem że powoli zaczynam sobie to wyobrażać. Najważniejsze żeby przy wszystkim nie zniszczyli tego co zostanie wcześniej zrobione. Czyli jak samo nadwozie wróci od Malarza i blacharza to żeby przy wkładaniu silnika, mocowaniu skrzyni, wkładaniu zawiasu nie zniszczyli tego co poprzednik zrobił!! Bo jeśli coś się takiego stanie to najpierw później później a na końcu będę gości gonił po zakładzie w którym będą to robić i tłukł po głowach!! a na koniec zarządam żeby na własny koszt to poprawiali