BMW Sport

opona 205/40 , zawias tył -40 i 4 osoby w środku, plus jakieś torby i lipa, koła obcierają o nadkola na hoopkach... każde bujnięcie - przytarcie...
Więc reasumując - Et20 to tak cienko pasuje do e36...

MichcioManiak, a jakie masz amorki i sprężyny?

LoOkas, mam cały zestaw MTSa -60 przód i - 40 tył.
tak auto wygląda z samym bagażem, tak sądzę że jakieś 100kg miałem wtedy w bagażniku...

MichcioManiak, powiem ci że wygląda całkiem dobrze . Ale że przyciera? Jednym nie drugim tak czasem już się gubię. Ciekawe jak to wyjdzie u mnie też mam sedana i mam bbs rc et20 do tego nankang ns2 205/45. U ciebie widzę że naciąg wyszedł słabiutko, u innych jest ciut większy, to zależy od opony. Ale masz glebę i obciera ale to o nadkole czy miejsce gdzie zaczyna się zderzak? Jak u mnie będzie tarło to nie ma zlituj maszynka i naciągam nadkola.

Nie powinno bo masz R4

mówisz o tym iż przy R4 jest rozstaw osi węższy niż przy r6? gdzieś to czytałem ale nikt tego nie umie potwierdzić. zobaczymy co to będzie.

R4 ma rozstaw 1431mm, a rR6 1421, więc jest odwrotnie. Prędzej w R6 powinno wejść, bo jest po 5mm na stronę bardziej cofnięta oś wgłąb

mi tam nic nie obciera teraz już nawet bez gum w zawiasie potraktowałem nadkola mlotkiem

róg zderzaka też się już dodtarl do opon i teraz już nic nie obciera nawet jak 200 kg siedzi z tyłu, a opona chowa się 1cm w nadkolu bez obciążenia myślę, ze 9x17 ET26 też wejdzie i to z balonem 215/45/17

To wiem letnie opony mam 225 przod i tyl pytalem o sam fakt naciagu czy to jakos zmienia wlasciwosci jezdne auta ale juz wszystko wiem tak ze dzieki. Bede chcialjednak kupic felgio z et 35 zaoszczedze sobie duzo klopotu

ale ja nie mam naciągu, bo to jest 205/40... na 45 widać naciąg lepiej, zresztą co opona to inaczej siedzi.
Ja mam Yokohamy. a obciera o nadkole, zderzak mam podpiłowany, bo poprzednie fele miałem ET35 i tarło baaaardzo mocno...

Wracajac do tematu, mozliwe ze widzieliscie juz moja beemke na tych kapciach co dokupile do felg z tematu. A jesli nie widzieliscie to zapraszam tutaj : viewtopic.php?f=6&t=81698

Teraz jest nowe pytanie, bo felgi zdarzylem pogiac, poprzecierac i bede je oddawal do renowacji. Natomiast jednoczesnie chcialbym zmienic opony. Te na profilu 40 nawet na paryz sie nie nadaja. Czy jest mozliwosc wsadzenia 205/50 ? Mowiliscie ze na luzie wejdzie 45, ale widzac ten przeswit u mnie mysle powaznie o 50 bo chcialbym jednak odzyskac troche komfortu. Co myslicie?

Nikt nie widzial takiego rozwiazania? Nigdy wiecej malego ET

demimot, jak zalożysz 205/50 to zapomnij o bezstresowym poruszaniu będize przycierac jak cholera

chyba że wsadzisz osinowy kołek zamiast sprężyny, zeby nie dopuścić do takiego ugięca by opona dotknęła nadkole

Dzieki sylwek. Mam nadzieje ze 45 zrobi swoje i odzyskam troche komfortu.

demimot, żeby jeździć bezstresowo trzeba mieć z tyłu twardy zawias. Niestety to jest ból e36, że co się nie założy to przód jest twardy, a tył zawsze za miękki

ja mam sprężyny FK, amorki Ta technixa, to jest w miarę, zaklepałem ranty, zderzak się dotarł i jest dobrze




w tym miejscu jest najgorzej, jak przyciera to tutaj, na łączeniu zderzaka z nadkolem



aha, i polecam Dunlop SP900, ładnie się naciagnęły, kilka osob się dziwiło, ze 205/45 w ogóle zrobilo jakiś stożek na 8"

A wpadajac w dziury nie zgiales nigdy felasi? Ja widze golym okiem teraz jak jedna jest ugieta.. Masakra

nie, nie zauwazyłem nic, żeby były pogięte, dadzą się spokojnie wyważać