BMW Sport

Moja też wyszła z linii bez oznaczeń a co...:D:D

Lepiej nie mieć oznaczeń niż przykleić sobie M na 316 w Holenrskim Gazie

Święta racja!!

Jakiś czas temu kumpel kupił Astrę od jakiegoś typka a ona miała styłu 1.4 G.A.Z

heh, dla niepoznaki. ja tam mam 316 i jest git, silnik moze nie powala ale jest spoko i mi wystarczy.

I najważniejsze że sam właściciel zadowolony

a co do gazowni to nie uznaje tego badziewia. gaz jest dobry do palenia pod garnkami i to wszystko. malo kto nie ma z nim problemow a z tego co slysze beemki nie bardzo sobie z nim radza. wole placic prawie 5 zl za sieke niz 2 z hakiem za gazownie i pozniej miec problemy.

Niestety gaz to gaz, ale jak regularnie zmieniasz świece, przewody, filtr powietrza i regulujesz go to w miarę sensownie będzie chodzić. Wiadomo że nie tak jak na benzyna no ale cóż . W moim przypadku wygrała ekonomia.

Nie radza? no dobre. Moja sobie radzi. A ten kraj zobaczy znow moje podatki od paliwa w pelnym wymiarze, jak nie bede musiala co roku robic zawieszenia (czytaj jak wszelkie podatki z paliwa beda szly na to na co maja isc, a nie na latanie dziury budzetowej)

pzdr
GreenEvil

Co do tego jak chodzą bemki w gazie zdania są bardzo podzielone

najbardziej u tych, ktorzy porzadnego gazu w beemce na oczy nie widzieli

pzdr
GreenEvil

greenevil, bez urazy ale widzialem rozne instalacje gazowe w beemkach i moze 30% / 100% chodzilo jak nalezy. ja nie generalizuje i nie potepiam ludzi ktorzy maja gaz w autach. skoro u ciebie wszystko chodzi jak nalezy to ok. nalezy sie tylko z tego cieszyc i oby chodzilo jak najdluzej. ja osobiscie nie mam przekonania do gazowni (i byc moze sie myle) i nie zalozyl bym jej sobie. ale nie negule ludzi za tego typu rozwiazania. napewno jest to oszczednosc pieniedzy (szczegolnie kiedy juz kupisz auto z instalacja, niz sama ja instaluesz). pozdrawiam.

cider1984, w takim razie, skoro widziałeś wiele BMW z wieloma instalacjami LPG, to przedstaw nam statystycznie, które działały bez problemów (generacja instalacji, model silnika, model instalacji), a które się psuły, i co było powodem awarii.

Widze temat zszedl na GAZ a chodzilo o emblemat
Ja swój cały czas wożę na klapie - a niech ludzie widzą co tam siedzi. Zresztą, bębny z tyłu to podpuchy nie robi. Kilka razy zaczepili mnie starsi panowie z Niemiec z sugestią, że silnik może i mały, ale bardzo ładnie utrzymana seria i że nie jest skażona żadnymi spojlerami itp... Miło słyszeć od dziadka, który czymś takim także jeździł i jest zakochany w zadbanych egzemplarzach



Ja taką właśnie widziałem u Ciebie w Słupsku. Tzn nie wiem co tam dokładnie pod machą siedziało, ale z tyłu miał tarcze, na klapie 316 a poszedł jak cholera... Staliśmy razem na ost. światłach przy Real'u w stronę Koszalina - pozamiatał chyba z 5 aut. Było to czarne E36 w sedanie ale z wrażenia nie spojrzałem na blachy

cider1984: dobrze że wam tą obwodnicę robią bo po 3 latach jeżdżenia Lębork-->Koszalin właśnie przez słupsk miałem trochę zabawy z przednią zawiechą

Pozdro;)

Podłącze się do tematu, bo mam pytanko jak jest ze znaczkiem w e46, tydzień temu jakiś łach podrapał mi jakimś gwoździem cały przedni znaczek ,no i chce założyć już czarny a jak czarny to komplet i pytanie

Jak jest ze znaczkiem tylnym - jak zdjąć
I jak zdjąc ten z kierownicy
Z tym na masce wiem.

Jak ktoś wie był bym wdzięczny.

blackEvo - nic nie mow o naszych slupskich drogach bo normalnie plakac sie chce. trzeba bylo mi chyba jakiegos jeepa kupic i bylo by z bani.
a co do tego czarnego e36 to chyba nie z moich rejonow bylo bo nie kojarze zeby cos takiego tu latalo.
jest jeden gosc - "Łysy", jeździ na driftach w Koszalinie i on zawsze mial najmocniejsze BMW w słupsku. teraz z tego co wiem do BMW serii 3 E36 (coupe) wsadzil silnik od M5. z tego co gadalem z jego mechaniorem to wysterowali ten silnik do prawie 400 km. takze chyba opone potrafi zapalic . ale to jest auto jedynie na tor takze nie polata po ulicach.
valdorane - wiesz kolego nie jestem z zawodu mechanikiem i nie znam sie az tak na generacjach gazowni. wiem jedynie ze mam 5 kumpli z roznymi silnikami, roznymi budami i gazowniami i tylko 1 jest w miare zadowolony z gazu. jak nie silniki kichaja, prychaja, albo gasna, albo obroty faluja, albo cholera wie jeszcze co sie dzieje to nie moga odpalic. wiecznie cos. z tego co wiem jeden z moich kumpli zamontowal niedawno gazownie za 3.500 zl do E39 z silnikiem 2.8 i ciagle jezdzi na "dostrajanie". odkad wyjechal z gazem ciagle cos sie dzieje. wiec to sa jedynie moje spostrzezenia i sam osobiscie nie mam przekonania do gazu. a zeby bylo ciekawiej ostatnio mojej kumpeli brat zginal pod slupskiem w pożarze swojego auta po tym jak wybuchla mu butla z gazem. wiem ze teraz takie przypadki nie maja miejsca bo technologia montowania instalacji sie pozmieniala ale ja podziekuje.