///david napisał(a):
morsik napisał(a):
przykład lepszy to silniki 2,5 i 2.0 lub 2.5 i 3.0 (różnica pojemności 20%) gdzie różnice będa mocno dostrzegalne między wydechem robionym pod silnik jak i uśrednionym. Gdzieś mi uciekł link z ofertą jednego z producentów gdzie właśnie do 2.0 jak i 2.5 ładowali dokładnie ten sam wydech
Tu masz takiego producenta , który jest duży,poważny i dosyć renomowany a wstawiał identyczne układy wydechowe do silników 2.0 , 2.5 i 2.8 - różnica mocy i pojemności znacząca
http://realoem.com/bmw/partxref.do?part=18301437600http://realoem.com/bmw/partxref.do?part ... showeur=onWidze ze w e46 przy m52tu pojechali grubo, nawet katy i kolektory wydechowe sa te same
Teraz mam akurat m54 na tapecie, bo kolega zazyczyl sobie przy swapie drozniejszy uklad wydechowy w e39 m54 i w tym modelu pomimo ze caly uklad jest identyczny, zastosowali chociaz ostatnie puszki o innych parametrach.
Przynajmniej zostawili pole do popisu dla tunerow
morsik nie znam sie na wydechach, a rzeczy ktore pisze
Vermilion to dla mnie czasami czarna magia, ale z tego co widze to mamy tu dobry przyklad na to ze czas zapierdziela i nie mozna stac w miejscu
A wyliczanie z grubsza i tego typu chalupnicze metody, nawet z ogromnym bagazem doswiadczenia napewno nie zastapia "mega hiper" programu, jak to go nazwales. Gdyby tak bylo, to ludzie w fabrykach nie tracili by pracy, na rzecz maszyn

To sie nazywa postep, czy jakos tak.
To tak na "chlopski" rozum. A teraz panowie kontynuujcie, bo czlowiek sie wiele uczy czytajac wasze dyskusje
