BMW Sport

Siemka. Wylał mi się oryginalny amor w mojej BMW i stanąłem teraz przed wymianą całego przodu tj. amory i sprężyny. Chciałbym dodatkowo obniżyć przód o maksymalnie 2 cm jednak na necie wszystkie sprężyny na przód są po 4cm... To będzie dla mnie za dużo. Jak zapewne wszyscy wiedzą na standardzie przód stoi jakby wyżej niż tył. Chciałbym to zniwelować. Mógłby ktoś pomóc w doborze amorów i sprężyn? Dodam, że jest to 318i z silnikiem N42.

na forum znajdziesz sporo informacji na ten temat. Przede wszystkim jaki masz budżet na to? Pierwsze lepsze z brzegu wpakuj MTS Eibachami Sportline i myśle, że będziesz zadowolony

Sportline obnizy 2x tyle, co on chce. Na 2cm obnizenie przodu- springi mpakiet lub eibach, ale prokit. I jedne i drugie będą spokojnie pracować ze zwyklym amortyzatorem.

Pamietaj tylko, ze wiekszosc sprezyn aftermarketowych, to sprezyny progresywne i do tego twardsze niz standardowy zawias. Więc pamietaj, że jesli obnizysz i utwardzisz tylko przod, a dupe zostawisz miekką, to auto moze sie dziwnie prowadzic po łukach.

Zamówiłem gwint na przód, w którym regulacja zaczyna się od 2,5cm, więc myślę, że będzie rozkręcony na maksa i da mi to porządany efekt. Jeśli jednak tak nie będzie to dokupię sportowe sprężyny na tył i postaram się to jakoś fajnie połączyć w całość.

Mam jeszcze pytanie. Czy przy obniżce o te 2,5cm będzie trzeba ustawiać zbieżność od nowa?

Arvilo, po samym zdjęciu amortyzatorów i wsadzeniu gwintu powinno się na geometrię podjechać

KEMN1, mi wsadzenie nowego sportline i nowych górnych mocowań dało takie obniżenie co upierdziane fabryczne sprężyny ze standardowego zawieszenia

Jak masz wszystko nowe, to 1cm spokojnie sie jeszcze uklepie. Sportline wzgledem zwyklego zawiasu siada srednio około 40mm z przodu, prokit około 20mm. Fajną alternatywą, która miałem były sprezyny jamexa na -30 z przodu i właściwie wspominam je najlepiej ze wszystkich zestawow, (a przerzucilem troche tego zelastwa przez auta swoje i kolegów) jedyny minus, ze troche slabo siadly, ale jak tu kolega chce tylko minimalne obnizenie, to byłoby idelanie:

Tak. Chciałem minimalne obniżenie, żeby tylko usunąć tą różnicę między przodem a tyłem wywołaną tym, że przednie nadkole jest po prostu większe. Dzisiaj przyszedł do mnie gwint i pod koniec tygodnia mój mechanik będzie mi to robił razem z tarczami i klockami. Jak już sam zobaczę efekt końcowy to bardzo chętnie podzielę się zdjęciem jak to wyszło Dzięki za wszelakie informacje z waszej strony przyjaciele