BMW Sport

Witam nabylem ostatnio w promocji 4 felgi (stalowe) z oponami zimowymi goodyear ultra grap. Co sadzicie o tych oponach jezdzil ktos na nicch? I jeszze jedno pytanko co mnie nurtuje jajbardziej jak to autko bedzie wygladalo na stalowych felach Co z nimi zrobic zalozyć kołapki? Czy przemlaowac jelgi na jakis srebrny kolor? Dodam ze zakup alu odpada ze względów finansowych....

A po co ci alusy na zimę? Tylko byś je zniszczył. Ja zakładam stalówki, szkoda aluminium na zimową sól

Bez przesady, teraz aluminiowe felgi są dobrze lakierowane i zabezpieczone przed solą. Ja za zimówki mam ori szprychowe BBSy i nie ma śladu wżerów czy innych tego typu spraw. A alu jest dodatkowo lżejsze, co mniej nadweręża zawieszenie niż ciężka stalowa felga

moze i jest alu lzejsze ale nawet przy lekkim poslizgu, ostrzejszym chamowaniu i spotkaniu sie z krawznikiem, aluski wzgladaja jak jaja, na zime tylko stalowki. pozatem co prostowac stal to nie naprawiac alu ... no ale jak ktos tylko patrz na wyglad to spoko. ktos musi placic zeby gospodara sie krecila

Alusy 15" za 200-300zł to chyba nie jest taka wielka fanaberia. W dodatku nie demonizujcie tej zimy i gięcia felg, chyba że ktoś się przesiadł z golfa dwa albo ma podeszwy ołowiane. A ty kolegao michal1986 nic się nie bój, na stalówkach zimą biedy nie będzie, lepsze czarne stalówki niż chińskie felgi ala M6.

Spokojnie panowie, myślę że nie ma o co piany toczyć. Jeżeli kogoś stać na alusy to jeździ w zimę na alusach - proste. Ja mówię tylko o sobie: kupiłem na allegro stalówki za 50 komplet, więc dla mnie jest oczywiste, że przeczołgam zimę na stalówkach. Jeżeli walnę w krawężnik, sól zrobi swoje albo rdza je po zimie zeżre to nie będę płakać. A alusy??? Rozwalę jedną i gdzie kupię 1 sztukę takiego samego modelu? będzie ciężko (oczywiście nie mówię tutaj o alusach typu "słoneczko" bo te można kupić za śmieszną cenę i sprzedają na sztuki).
Podsumowując: punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia

wodzu6, brawo! wodzu brawo !! duze piwo Tobie

Tylko żeby nie znalazły się jakieś giełdowe dekielki na tych stalówkach

czyli co niekupować zadnych kołpaków i pomalować je ladnie na czarno??? Bo sa troszke zniszczone

Tylko nie kołpaki Wtedy to naprawdę będzie kiszka

ok to nawet lepiej bo taniej mi wyjdzie za farbe niz za kolpaki . dzieki panowie

Kołpaki to złoooo, ja jak miałem na swojej to mechanik do warsztatu wpuścić nie chciał póki nie wyłądowały w bagażniku

no od kolpakow szczegolnie w zime felgi szybko rdza bierze, bo sol ktora sie tam zbiera nie jest wyplukiwana ... no i torche lipnie koplaczki wygladaja, ja wole sama czarna fele, wtedy widac ze na zimowkach stoi.