BMW Sport

Witam
Na poczatku chce zaznaczyc ze jestem nowy na forum i staralem sie poszukac czy juz takiego tematu nie bylo ale niestety nie udalo mi nic znalezc sie wiec jezeli cos przeoczylem to prosze o link.

Niedawno kupilem sobie trojke e36 323i coupe z 98, wczesniej mialem dwie 320. I z tego co wiem w 323 siedzi taki sam silnik (pojemnosc) jak w 325 z czego ma o jakies 20koni mniej.

Moje pytanie dotyczy tego co musialbym zmienic zeby uzyskac taka moc(albo i wieksza):) i czy "oplaca"mi sie to robic?

Możesz zmienić silnik na ten z 328.

nie oplaca Ci sie tego robic bo silniki 170 konne maja lepszy przebieg momentu obrotowego
a jezeli chcesz te 22 konie to zmien kolektor dolotowy na ten od m50b25 ale i krzywa momentu sie wtedy zmieni

Więc silnik z 325 ma na papierze te powiedzmy 22 KM wiecej,ale jezeli chodzi o jazde, osiagi oba auta mają praktycznie identyczne. Tuning 323 to praktycznie to samo co tuning 328 a to jest juz szerzej opisane tzn. zaminana kolektora ssącego na taki z e36 325i, co wg niektórych zródeł ma dac ok 10-15 KM w wyższych partiach obrotów kosztem lekkiego pogorszenia dołu, jednak nie jest to takie plug&play. Dalszy tuning to już raczej kompresor/turbo lub swapy, gdyż cała reszta jest po prostu nie opłacalna jeżeli porównamy koszt/przyrost mocy. Co do swapa silnika z 328, to nie wiem jak to jest z sensownością tego, bo zmiana jakas radykalna nie bedzie,a koszt talkiego swapa to pewnie ok 5 tys zł, wiec chyba już lepiej swapować m54b30 z e46 330

Różnica między 323 a 328 jest znaczna w codziennej jeździe, zwłaszcza na przykład wyprzedzanie w trasie. 40Nm różnicy robi swoje. Ze swapem jest o tyle fajnie że wystarczy w gruncie rzeczy sam silnik z osprzętem i wydech bo reszta typu zawias/hamulce/skrzynia jest taka sama. Nie wiem jak sprzęgło ale pewnie też takie same. Sprzedając swój silnik po swapie cała taka operacja zmieści się sporo poniżej 5000zł. Sam ostatnio zacząłem taką operację brać pod uwagę bo M54 to jednak nadal mniejsza lub większa rzeźba i bujanie się po warsztatach.

Akurat tutaj z tego co mi wiadomo sprzegło jest inne w 323 niż w 328 (inna srednica tarczy), podobnie skrzynia, choc byc moze nie ma tu koniecznosci zmiany. Reszta tzn hamulce, zawieszenie, dyfer jest to samo. Szczerze to sam zastanawiałem sie nad podnoszeniem mocy w tym samochodzie ale powoli dochodze do wniosku ze na wszystko to trzebaby wydac tyle ze zaczyna sie kalkulowac kupno czegos mocniejszego w serii. Swap m54b30 podobnie jak zalozenie kompresora to koszta conajmniej 7-8 tys zł. Jak na razie dopracowałem porządnie sprawy zawieszeniowe (bilstein b8+eibach pro+grubsze stabilizatory+tuleje od m3), dołożylem szpere z przełożeniem s3.15 (polecam, poprawia troche przyspieszenie) i zakupiłem dobre opony. Auto po takich przeóbkach daje sporo przyjemności z jazdy a o to tu chyba chodzi.

To lipa z tym sprzęgłem bo w 323 mam praktycznie nówkę i szkoda się będzie rozstawać.
Skrzynia rzeczywiście jest inna, ciutkę inne przełożenia ale pasuje jak to w BMW

Co do sprzęła to niestety w 323 masz 228mm tarcze a w 328 240mm. Podejrzeam ze może to miec znaczenie jeżeli chodzi o trwałość sprzegła. Zamierzasz robić taki swap? Z jakimi kosztami sie liczysz, i gdzie ewentualnie masz zamiar to robić?

Rozważam taką operację, robione by to było w Augustowie gdzie normalnie serwisuje swoje beemki.
Całość operacji czyli graty do swapa + robocizna - sprzedanie tego co zostanie myślę że wyjdzie około 2000zł.

silnik sie rozni pewnie wydechem od polowy na pewno masz pojedynczy zakladajac podwojny od 192 km na pewno zyskasz mysle ze rozni sie jeszcze programem moze wtryskami i pewnie tyle ... na pewno duzo dlawi wydech ... bo chyba jest taki jak w 2.0

Dzieki za odpowiedzi
Czyli wychodzi na to ze tak na dobra sprawe to nie oplaca mi sie kabinowac za bardzo z przerobkami silnika ew. wymienic silnik ale to na razie nie wchodzi w rachube.

A co z tym wydechem. Jakbym np wyrzucil katalizator pomoze cos?

I druga sprawa
Ktos mi powiedzial ze najlatwiej zmiekszylbym moc gdybym zwiekszyl dawke paliwa, powiedzial ze moze to zrobic (ja za bardzo na mechanice sie nie znam) poprzez wstawienie jakiegos opornika(dwoch?) i bede mogl normalnie tym sterowac tzn gdy bedzie wylaczone to bedzie tak jak teraz a gdy wlacze to samochod bedzie odczytywal to tak jakby byl silnik zimny i podawal wiecej paliwa. Mowi ze bedzie to odczuwalne w czasie jazdy.
Co o tym sadzicie?

kupiłeś 11 letnie auto i chcesz zwiększyć moc...po co?
kup 11 letnie subaru i nie będziesz się męczył

co to to nie

sam sobii kup subaru

jest takie powiedzenie apetyt rosnie w miare jedzenia

fakt auto jest 11letnie ale kupilem je ze wzgledu na to ze kocham e36;) co prawda ma 11 lat ale nie znalazlbym pewnie duzo lepszej e 36ki (mechanicznie i wizualnie) takze mysle ze "male" zwiekszenie mocy zniesie bez problemu

moja pierwsza e36ka (sedan `91 2.0) zrobilem 390 tys (oczywiscie dbalem o nia jak o dziecko;)) oddalem dla starych ci zalozyli gaz i dalej jezdza takze raczej nie mysle w ten sposob ze jezeli mam 11 letnie auto to nie warto juz nic z nim robic
Pozdrawiam

mala poprawka oczywiscie zrobilem mniej niz 390 bo kupilem ja z przebiegiem 220 ale przy takim stanie ja sprzedalem

Ty się najpierw dowiedz czy w tym irlandzkim raju pozwolą Ci na takie modyfikacje i ile potem będzie kosztować ubezpieczenie

pozwola;]

chyba najlatwiejszym sposobem jest tzw. stroker poczytaj sobie na streetracing.pl jak latwo wymodzic z twojego silnika moc