BMW Sport

Witam chce wymienic amory w obnizonej betce na sprezynach stad moje pytania ,
1.czy jak kupie normalne amory do obnizonej betki to bedzie wszystko ok ? Są jakies przeciwskazania ?
2.Czy jak wymienie na poczatku sam przod to nie polecą szybciej ?
3.jakie nie drogie amorki polecacie do mocno obnizonego auta ?
4.Jakie wybrac olejowe , olejowo gazowe czy gazowe ?

Wszystko zależy od stanu twojego portfela.
Wiadomo, że najlepiej kupić amory o niższym skoku i to niezależnie jak dużo obniżone jest zawieszenie, ale jak obniżenie nie przekracza -40mm to niby możesz jeździć na standardowych amorach.
Z doświadczenia podpowiem że w poprzedniej beci miałem ok -40 i na seryjnych amorach jeździłem przez 4 lata i nic.
Obecnie mam -60 i po półrocznej jeździe ori amory jeszcze dają radę i czakam aż się wyleją żeby kupić inne ale już do obniżonych zawieszeń.
To ile wytrzyma amor zależy głównie ile jeździsz i po jakich drogach.

kolego Boggy e36 z tego co piszesz wywnioskowałem że nic złego sie nie stanie , jakie bedziesz kupował do siebie amorki ? gazowe ? i jakiej firmy jesli wolno spytac ?

Może ktos jeszcze sie wypowie . Co myslicie o "Monroe" duża różnica bedzie miedzy nimi a "Blinsteinem" ?

Polecałbym raczej "Bilstein" , w moim poprzednim BMW miałem -40 i po 3 latach na polskich drogach wszystko było oki. Z tego co się orientuje ceny "Bilstein" są w miare niskie...

Ok dzieki za odpowiedzi , jeszcze jedno pytanko jakie najlepsze gazowe ,olejowe ?

Raczej gazowe

Jedyne mi znane amory lepszych firm do obniżeń jakich kolwiek, produkuje Bilstain i jest to tylko model B8 i wyżej (czyli B12 itp.).
Cena za B8 to ok 1200zł szt więc jest sporo.
Ja bym się nie bawił jak nie jesteś milionerem i wrzucił jakiś amor typu TA TECHNIX za który zapłacisz ok 200zł szt i masz na nie 2 lata gwarancji.
U mnie chłopaki kupili i śmigają z tego co wiem ok 2 lat i oprócz tego że wylał się tylny amor (uznali gwarancję i wymienili) to nic się nie działo.

Kusząca cena tych amorów

Ma ktos jeszcze doswiadczenie z ta firmą?

P.s jak załoze takie ze skróconym skokiem (teraz mam MONROE-zwykłe) to mi bardziej auto nie usiądzie ?

A mts technik nie lepsze ? hmm ta cena czy dwa amory za 329zl moga byc w miare dobre

ja polecam sasch performance czyli zamiennik m technika, jest już przystosowany do obnizen cena nie zabija jak w przypadku B8 wiem ze monroe tez produkuje zamienniki m technika

Panowie jesli teraz mam normalne monroe i obnizenie na sprezynach , a załoze jakies o krotszym skoku to auto nie usiadzie bardziej ?

Nie powinno.
Sprężyna nadaje wysokość, a amor "usztywnia" i amortyzuje zawieszenie.

chodzilo mi o te tansze MTS a nie M

Teraz założone mam normalne monroe nie są jakos mocno zużyte ale i tak troche dziwnie sie jezdzi np po koleinach albo przy poprzecznie zapadnietym asfalcie tak przy 120km/h to malo nie odleci w góre , nie wymagam cudów chciaLBYM żeby to działało poprawnie i to mi wystarczy .Bedzie lepiej niż teraz jak kupie te TA TECHNIX /mts technik niz na seryjnych "Monroe" ? jakbyscie porownali te dwie firmy ?

Nie poprawi Ci się jakośc jazdy bo masz obniżone auto i negatyw Ci sie zrobił i będzie rzucać cię w koleinach tak czy owak