Zniknął mi sygnał kierunkowskazów i przy okazji inne dźwięki. Najpierw znikało po trochu i sie pojawiało a w końcu całkiem zdechło. Postanowiłem zajrzeć, co jest, i okazało się, że odlutował się głośniczek w panelu zegarów. Ponieważ już ktos z forum skorzystał z mojej porady, to może to być częstsza usterka w E90. Zamieszczam zatem krótki opis jak to beznakładowo zrobić:
Trzeba wyjąć panel zegarów. Odkręcasz dwie śrubki (jakieś torx małe ) na górze i ciągniesz do siebie. Kierownica opuszczona maksymalnie. Krawędź górną panelu kieruj ponad kierownicę. Jak wyjdzie , to widać kable. Złącze odpinasz przesuwając taką dźwigienkę i wychodzi bez problemu. Wtedy do domu z całością.
Rozpinasz obudowę (ostrożnie, żeby nie wyłamać zapinek) i dostajesz się do płytki i zegarów. Niestety trzeba zdjąć wskazówki. Ja podważyłem szerokim śrubokrętem. Owiń go taśmą , to nie skaleczysz czarnego tła. Schodzą z pewnym oporem, ale bez problemu. Po zdjęciu wszystkich możesz odchylić płytkę z elementami i oblutować obie końcówki głośniczka, bo to tam się wyrywa od drgań. Trzeba to zrobić dociskając go do płytki, żeby zgubić cały luz no i zadbać, żeby była przerwa zalutowana. Przedtem oczywiście sprawdź pod lupą która noga jest wyrwana

.
Nie wyjmowałem złącza wyświetlacza (taka elastyczna taśma) i nie rozdzielałem całości , tylko odchyliłem płytkę do lutowania.
Potem złożyć z powrotem, nic trudnego. Jedyny problem - to założyć wskazówki tak, żeby w zerze pokazywały zero

. Ja musiałem to zrobić na dwa razy bo miałem przesunięcie. Nie dociskać wskazówek kompletnie bo niektóre mogą ocierać końcami o podłoże.
Potem zamontować w odwrotnej kolejności i ustawić czas (bo zegar jest w tym panelu).
Powodzenia