mam prawdopodobnie zapowietrzoną chłodnicę, bo wczoraj była wymieniana na nową. Rano planuję odpowietrzyć i teraz potrzebuję krok po kroczku, bo ten z pierwszego postu w tym temacie jest dla mnie niejasny.
Proszę o pomoc i najlepiej tłumaczenie jak krowie na rowie
znalazłem taki... oczywiście ile ludzi tyle sposobów... jak odpowietrzyć poprawnie?
Na zimnym silniku odpowietrzasz, ustawiasz kluczyk w pozycji zaplon nawiew na maksa cieple powietrze, odkrecasz korek wlewu od chlodnicy,odkrecasz odpowietrznik obok termostatu lejesz plyn chlodniczy do chlodnicy obserwujesz jak wylatuje plyn przez odpowietrznik czy ma babelki powietrza jak tak to lejesz nadal jak nie to zakrecasz odpowietrznik i odkrecasz nastepny odpowietrznik ktory znajduje sie przy korku wlewu od chlodnicy to samo lejesz i obserwujesz czy sa bableki powietrza jak nie ma zakrecasz odpalasz fure i przejedz sie furka.Plynu bedziesz mial na maksa ale on zejdzie na nastepny dzien takze sparwdz sobie stanu plynu chlodniczcego na drugi dzien na zimnym silniku i ewentualnie dolej
i kolejna metoda:
Jezeli moge cos dodac,to rowniez mam silnik M52 i z pierwszym odpowietrzeniem bawilem sie okolo 2 godzin.Udalo sie dopiero kiedy auto postawilem na dosc stromym podjezdzie oczywiscie przodem do gory.
Zaplon wlaczony,pozniej po wlaniu plynu odpalony silnik,
wykrecony odpowietrznik na chlodnicy,
ogrzewanie w srodku na max.
lejemy plyn i czekamy az poleci z odpowietrznika,
zakrecamy odpowietrznik wraz z korkiem,
gasimy auto i dajemy 10 min zeby ostygl,
na zgaszonym silniku sprawdzamy poziom plynu-jezeli malo to dolewamy przy wykreconym odpowietrzniku.
zakrecamy i cieszymy sie odpowietrzonym BMW:)
co Wy na to