BMW Sport

Witam,
mam owe 136km w 320d z 2001r -> był mega zamulony i zrobiłem:
czyszczenie EGR + obydwuch zaworków i wymieniłem przepływomierz na nowy ale w podróbce za 220zł.
auto szło do wczoraj bardzo dobrze poniżej 10s/100km http://www.youtube.com/watch?v=TRbpubO6FJM
niestety od wczoraj ponownie samochód się potwornie zamulił -> stawiam na uszkodzenie przepływomierza bo takie mniej więcej są objawy - turbo załącza się jak by przy 3000 obrotów jednak wracając z niemiec tym zamuleńcem udało mi się rozpędzić do 200km/h.
mam wycięty końcowy katalizator oraz zrobiony chip w firmie http://www.elektronic-serwis.pl/ proszę o pomoc i poradę? Mam juz dosyć tego silnika!!! Pozdrawiam gomorka@orange.pl

Pierwsze wywal katalizator ZA turbiną, drugie sprawdź w INPIE albo DISie ile podaje przepływka. Możesz też spróbować ją "ratować" w taki sposób:
viewtopic.php?f=25&t=61186
pozdr!

Bardzo dziękuję dzisiaj to zrobiłem i jest dużo lepiej ale mam takie jakieś dziwne skokowe skoki od 2000obr ciągnie, nie ciągnie, ciągnie, nie ciągnie... wszystko możliwe poczyszczone już naprawde nie wiem

Proszę o pomoc

Hej,
to super że jest lepiej
Może jakieś niedomaganie układu paliwa?? Warto sprawdzić:
-"smok" na pompce w zbiorniku
-filtr paliwa
-wężyki przelewowe
-dokręcić nakrętki przewodów paliwowych
-można też się pokusić na sprawdzenie czy w gnieździe wtryskiwaczy nie zebrał się mikro pyłek/papka... coś w ten numer. U mnie na trzech wtryskiwaczach był właśnie owy osad.

Do tego OBOWIĄZKOWO wymiana wszystkich wężyków podciśnienia [a jeśli nie chce Ci się wszystkich to NA PEWNO te od sterowania turbawką]. Szukaj wężyków paliwowych 3mm grubościennych! Do kupienia w każdym motoryzacyjnym.
Pozdrawiam! Łuki

Witam.
Miałem dokładnie to samo.
Auto raz miało moc a raz NIE.
Powodem było lewe powietrze. Rura od filtra powietrza idąca do TURBINY ( przy samej turbinie) była luźna i się zsunęła. Dostawało wariacji. Zrobiłem tak około 2000 km bo byłem w trasie i dopiero po dotarciu do domu jak rozkręciłem pokrywy i zdjąłem obudowę filtra to zobaczyłem co się stało.
Proponowałbym więc poszukać nieszczelności lub zerknąć bezpośrednio na połączenie RURA i TURBO

Kupujecie BMW a szkoda Wam 140zł na zaworek czy 500zł ( temat wielokrotnie wałkowany o podróbkach ) na oryginalny przepływomierz...
Czyścić to sobie można NOWY zaworek a nie XXX letni.
Przypomnę że w środku tegoż zaworka też jest filterek.

koledzy mam taki problem , wymieniałem dzisiaj wężyki podciśnienia w swoim bmw e46 320d 136km. i nie wiem czy dobrze założyłem wężyk podciśnienia do tego zbiornika koło turbiny. z jednej strony dochodzi do niego powietrze a z drugiej wychodzi do zaworka , czy ma to jakieś znaczenie z której strony jest podpięte doprowadzenie? prosze o rade .

kolego sprawdź czy masz podpięte wężyki tak jak na rysunku poniżej, jeśli tak to wszystko w porządku pozdr

tak mam własnie podpięte wielkie dzięki kolego pozdrawiam!

tak mam właśnie podłączone wielkie dzięki kolego pozdrawiam!

Ktoś się może orientuje co ile tys km należy tę czynność powtarzać? Właśnie się zorientowałem, że zrobiłem to wszystko 40tys km temu... Mimo wszystko jest to dość upierdliwe, więc dla samego sprawdzenia nie chce tego wszystkiego rozkręcać...

krzychu712
wężyki podciśnienia to gdzie kupiłeś??

W kazdym sklepie motoryzacyjnym kupisz.
Tylko zmierz sobie srednice bo wejscie i wyjscie na zaworku ma rozne srednice. Do jednego wystarczy wezyk z przelwu 3,2mm a do drugiego 4mm.

Witam serdecznie. Od kilku dni walczę z e39 520d z 2003 roku. Moc spadła, turbinka załącza się od około 2400obr/min...ogólnie mocy zero "na dole", a powyżej tych 3 tys..jakoś ciągnie).

Co zrobiłem do tej pory:

-wymiana filtru powietrza,
-wymiana wiska,
-wymiana filtru paliwa,
-wyczyszczenie do połysku (na lustro) EGR (był dość zawalony),
-wyczyszczenie elektrozaworka (lewa strona)
-wyczyszczenie zabrudzonego na maxa kolektora (z 8h roboty non stop przy użyciu wielu chemikalió i myjki ciśnieniowej (aktualnie jak nowy...zero brudu i sadzy kosztem całego dnia roboty)
-wymienione przewody ciśnieniowe,
-wyczyszczenie dolotu do EGR i rur prowadzących do IC,
-wyczyszczony przepływomierz z poszerzeniem "dziurki" (ten nowszy model),

Ogólnie....masa pracy za mną...tak stopniowo do celu. Jest o niebo lepiej, ale jeszcze to nie to samo co kiedyś. Jedyne czego JESZCZE NIE ZROBIŁEM, to wyczyszczenie elektrozaworka z prawej strony od EGR. (słaby dostęp i sił już nie starczyło)...Ten z lewej od turbo rozebrałem cały, wyczyściłem środek, uszczelniłem i jest jak nowy)

Jak myślicie ? Czy elektrozaworek który jest już chyba ostatnią rzeczą do zrobienia załatwi problem ?

Ogólnie nie mogę się doczekać...jak znajdę tę ostatnią rzecz...na 100% osiągi będą jeszcze lepsze niż przy momencie kupna (miał już 160k przebiegu). Autko jeździ dziennie minimum 150km więc...może może

TRAMP, gdzieś czytałem, że te elektrozawory mają drugi filtr w środku do którego nie ma dostępu i raz na jakiś czas dobrze je wogóle wymienić a nie tylko czyścić.

TRAMP
Po raz kolejny napiszę ujmując to tak...
Mam silnik , ma przejechany xxxx km i przestał dobrze działać.
Czy jak mu wyczyszczę filtr powietrza to będzie dobrze działać ?
Przecież to jest element który ulega zużyciu.
Co z tego ze wyczyścisz - a wymieniłeś sprężynkę dociskającą membrankę w środku ?
Wymieniłeś membrankę ?

Kosztuje śmieszne 150zł a tyle zachodu czy wymieniać czy nie.


Ps. Ja gdzieś pisałem o dodatkowym filterku w środku ale nie wszystkie go mają.

jeśli piszesz o elektrozaworach turbo i egr to nawet po 100 można znaleźć na allegro pierburga oczywiście.

Tak - o tych.
Ja kupiłem po 140 + 20 wysyłka od pewnego sprzedawcy z pisemną gwarancją i działa

Muda44 -dziwi mnie Twoja forma przekazu, ale no nie o tym już mowa.

Wiem, że to śmieszne pieniądze, ale jeżeli patrzeć na to tak, ze w ostatnim czasie wpakowałem w ten samochód dobre pare k zł...nie tylko silnik, ale zawieszenie całe nowe, felgi 17, 'firmowe' opony i takie tam elementy typu hak...uwierz. To nie są kwoty do 5k zł...tylko odrobinkę więcej. Odrobinkę dużo więcej... Hmmm a co do elektrozaworków to...naturalnie da się je "zregenerować" -trochę precyzji, chęci i odpowiedniego sprzętu pomiarowego (do samego sprawdzenia zregenerowanego elementu- w tym wypadku odpowiednie ciśnienie/podciśnienie + zasilacz laboratoryjny w celu podania tych 12V), który jakimś cudem mam w warsztacie...to nic takiego. I nie ma tam żadnej sprężynki w środku -u mnie. Membrany były zanieczyszczone jak i całość środka. Po odpowiednim podejściu do sprawy zaworki są jak nowe...i jaki koszt ? Troche czasu.

Tak więc czasami dobre chęci są ważniejsze od wydawania "śmiesznych pieniążków".

Pozdrawiam

TRAMP, poszukaj tematów mudy44, on dobrze wie ile kosztuje zawiecha w e39 i przy tym dwa elektrozawory to mały pikus, co nie znaczy, że jak coś można samemu to żeby tego nie robić, wręcz przeciwnie