Panowie miał ktoś taką sytuację może, że nie pasował mu nowy termostat z obudową?
Otóż zamówiłem do swojej 328i nowy termostat, gość dobrał mi po numerze katalogowym termostat ze SWAGa, dzisiaj wszystko porozbierałem, zakładam ten nowy i pojawia się problem bo ta jedna większa śruba wchodzi elegancko ale z kolejnymi jest problem. Zdziwiłem się trochę bo na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało tak samo jota w jotę. A okazało się, że ten lewy króciec (patrząc na silnik od przodu) jest jakby tak powiedzieć "niedogięty" do końca i haczy o jakiś element, który jest wkręcany do pokrywy vanosa.
Poniżej fotki


Na drugim zdjęciu widać całą sytuację. Nie ma opcji żeby założyć wąż na ten króciec. No po prostu nie ma bo próbowałem nawet najpierw wpiąć wąż a później założyć termostat z obudową no ale nie dało rady. Miał ktoś taką sytuacją może kiedykolwiek?
Wydawało mi się, że raczej takie rzeczy są robione standardowo, nie powinno być problemu skoro część jest dobierana na podstawie numeru katalogowego

.
Może to jakaś wada fabryczna, że ten króciak nie jest bardziej dogięty?
W każdym razie jutro ma mi dwa jeszcze ten typ dostarczyć na wymianę żebym sprawdził czy będą pasować. No ale coś tu jest nie halo.
W ogóle jeszcze jedno pytanie. Co to za część, o którą ten króciec się blokuje? Ta zaznaczona na czerwono. Mało ważne jest to w tej chwili w sumie ale tak z ciekawości na przyszłość chciałbym wiedzieć. Do tej części wchodzi jedna wtyczka tam od lewej strony tylko tutaj jest odpięta bo demontowałem wszystko tak żeby mieć łatwiejszy dostęp do termostatu.