Posiadacze BMW w budzie E36 coupe zawsze mają problem z listwami (relingami) dachowymi, ponieważ zawsze blakną od słońca, wychodzi korozja lub ktoś nieumiejętnie je remontował i każdy z was jak zobaczy tą listwą dachową w kiepskim stanie chcąc odrestaurować to zawsze zadaje sobie i innym pytanie "Jak ją zdjąć". Mi tez przydałaby się taka odnowa i chcąc to zrobić porządnie nie porysować lakieru ostrymi narzędziami, papierami oraz nie poplamić farbą, przez długi czas głowiłem się, oglądałem sobie, aż w końcu wskoczyłem na komputer, szperałem po amerykańskim forum i znalazłem idealny DIY jak ją zdjąć, poniżej zamieszczam zdjęcia i opis, ale oczywiście nie są one moje autorstwa.
1. Tutaj widzimy, że w jakim stanie jest ta listwa pewnego posiadacza e36 coupe z amerykańskiego forum.

2. Trzeba otworzyć drzwi i zacząć ściągać uszczelkę, wystarczy do połowy aby całkowicie odsłonić tą metalową już wyblakła i skorodowaną listwę dachową,


3. Na tym zdjęciu widać jak mocno się trzyma, więc potrzebny będzie gumowy młotek (NAJLEPIEJ I NIE METALOWY BO SZKODA ZNISZCZYĆ LAKIER) i coś do podparcia listwy, żeby nie zrobić wgnieceń na listwie podczas uderzania młotkiem oraz do zachowania dużego odstępu od karoserii tylko uważajcie na przednią szybę i na lakier. Sposób uderzania jest taki, że uderzamy delikatnie aż dolna krawędź listwy całkowicie zejdzie.

4. Jak nam się uda ją wybić z karoserii to górna część listwy będzie już lekko odstawała od karoserii i pozostaje nam ją kolejno rozruszać do przodu i do tyłu ciągnąc w dół, aż do całkowitego zdjęcia jej z auta.


5. Na tych zdjęciach kolega przedstawia sposób odnowy w jaki on to robił choć przyznam, że nieźle wyczyścił, ale jak nakładał lakier to już fatalnie, bo jest za bardzo błyszczący, nierównomiernie nałożony, chyba zapomniał o podkładzie i odrdzewiaczu, a lakier kupił wysoki połysk.



6. Montaż jest banalnie prosty czyli po prostu trzeba ją wcisnąć na swoje miejsce, lekko podważając aby nie uszkodzić tylnej szyby, chociaż nie wiem po co podważać jak można na chama pchnąć w górę


Nie odpowiadam za szkody powstałe podczas nieumiejętnego montażu lub demontażu.ŹRÓDŁO ZE STRONY
http://forums.bimmerforums.com/forum/sh ... ?t=1290484POZDRAWIAM>