Poradnik jak rozebrać i wyczyścić przedliftową lampe w BMW E38.Przyczyna czyszczenia to pożółkłe wewnętrzne szkiełka (rozpraszacze).
Zaznaczam, iż poradnik jest tylko w celach poglądowych na podany problem i nie odpowiadam za szkody wynikające z zamieszczonych tu instrukcji i porad. Pamiętaj, że lampy są w dużej mierze odpowiedzialne za bezpieczeństwo jazdy i jakiekolwiek naprawy i modyfikacje powinny być przeprowadzane z rozsądkiem!Tak wyglądała lampa przed pracami:

1. Należy usunąć gumową uszczelkę ozdobna, która znajduje się na górze lampy. Trzyma się na trzech zaczepach u góry oraz jednym po boku. Najłatwiej będzie delikatnie wysuwać ją płaskim śrubokrętem, z każdego zaczepu po trochu.

2. Aby zdjąć lakierowaną listewkę należy przesunąć ją w kierunku zaznaczonym na obrazku
3. Poluzowujemy 3 śruby od spodu lampy zaznaczone na rysunku (Torx 20), a nastepnie plastikowy stelaż ściągamy do przodu. Dobrze jest, aby zapamiętać lub zaznaczyć położenie stelaża, dzięki czemu nie będziemy musieli później regulować spasowania lakierowanej listewki.
4. Następnym krokiem będzie usunięcie sześciu zapinek trzymających klosz lampy. Wystarczy podważyć je płaskim śrubokrętem, tak jak na rysunku.
Uwaga. Należy robić to z dużą ostrożnością, aby nie ukruszyć klosza lub plastiku w miejscu trzymania zapinki.
5. Po zdjęciu zapinek możemy zdjąć klosz z lampy wraz z uszczelką. Radzę uważać na uszczelkę przy podważaniu klosza, (jeżeli będziemy montować ją powrotem).
6. Sprawdzamy stan uszczelki, jeżeli nie jest popękana, nie strzępi się to przemywamy dokładnie ciepłą wodą z mydłem i odstawiamy do wyschnięcia. Nie radzę stosować suszarek itp. narzędzi, najlepiej jak sama wyschnie w temperaturze pokojowej.
Klosz możemy potraktować również ciepłą wodą z mydłem lub innym płynem do mycia szkła. W tym wypadku należy wysuszyć go dokładnie czystym ręcznikiem. Dzięki temu zapobiegniemy przed pozostaniem osadu po kroplach wody.
7. UWAGA. Od tego kroku należy postępować bardzo
ostrożnie, aby nie uszkodzić elementów rozpraszających światło (szkiełka, odbłyśniki, soczewka)
Kolejnym krokiem będzie wyjęcie obudowy szkiełek rozpraszających. Należy odkręcić 3 śruby Torx i zdjąć obudowę do góry:
8. Lampa ze zdemontowanymi szkiełkami.
9. Wyciągamy szkiełka delikatnie podważając dolne zaczepy i wysuwając szkiełka w dół z górnych mocowań.
10. Tak wyglądają pożółkłe szkiełka.
11. Przystępujemy do czyszczenia plastikowych szkiełek z żółtawego nalotu. Jest kilka receptur zamieszczonych w internecie.
Jedna z nich mówi o zanurzeniu szkieł w koncentracie stosowanym do myjek bezdotykowych (duże stężenie). Niestety nie miałem dostępu do takiego płynu, dlatego zastosowałem płyn do mycia felg wraz z małą ilością wody. Szkiełka moczyły się całą noc.
Niestety sama kąpiel nie przyniosła pożądanych efektów dlatego przystąpiłem do kolejnego punktu.
12. Polerowanie.
Do polerowania szkiełek użyłem pasty lekkościernej Tempo oraz własnych rąk. Dobrze jest przetestować polerkę na innym, podobnym tworzywie. Nieumiejętne polerowanie może pozostawić drobne ryski.
Należy zwrócić uwagę, że szkiełka od zewnętrznej strony są płaskie, a od wewnętrznej karbowane w celu rozpraszania światła. Polerowanie ręczne jest niestety żmudnym zajęciem, jednak w moim przypadku dało naprawdę zadowalające efekty.
Wewnętrzną stronę także należy delikatnie spolerować z przywiązaniem dużej uwagi do rantów szkiełek oraz ścianek bocznych.
Po polerce bardzo ważne jest, aby dokładnie je wymyć z pozostałości pasty ściernej. Ciepła woda oraz delikatna szmatka powinny załatwić sprawę. Przyglądamy się czy nie ma już żadnych nieczystości i odkładamy je do wyschnięcia.
W moim przypadku polerowanie usunęło na moje oko jakieś 80% zażółcenia, co było akceptowalnym wynikiem.
Oczywiście można pominąć ten punkt wstawiając nowe szkiełka.
Efekt końcowy po polerce:
13. Kolejnym i chyba najtrudniejszym krokiem jest przeczyszczenie odbłyśników lamp.
Odbłyśniki są bardzo delikatne i wrażliwe na zarysowania oraz otoczenie chemiczne (np. pot, detergenty), dlatego radzę operacje wykonywać w rękawiczkach chirurgicznych. Należy sprawdzić jak bardzo są zanieczyszczone. Jeżeli będzie tylko kurz wystarczy przedmuchać je sprężonym powietrzem. W innym wypadku musimy zastosować maksymalnie delikatny materiał (bawełna, waciki itp.) i przeczyścić odbłyśniki wodą z minimalną ilością mydła. Dokładne osuszenie zapewni nam brak pozostania osadu z wody. Oczywiście nie zapominamy o soczewce.

Przykrywamy lampę folią, aby nie osiadł kurz w trakcie przygotowywania kolejnych elementów.
14. Czyścimy dokładnie szczelinę, w której znajduje się uszczelka klosza. Użyłem do tego wacika oraz wody. Jeżeli nie oczyścimy dokładnie tego miejsca jest duże prawdopodobieństwo, ze uszczelka będzie źle przylegać, a lampa zacznie parować.
15. Przemywamy ramkę szkiełek ciepłą wodą z mydłem. Po wysuszeniu przetarłem ją preparatem do zabezpieczania powierzchni winylowych Diamondbrite „Vinyl & Tyre Sheen Replenish”, co dało ładny efekt odświeżenia plastiku.
Wpinamy szkiełka w odpowiednie miejsca w kolejności odwrotnej do demontażu.
16. Przed założeniem wewnętrznych kloszy na lampę mamy ostatnią okazję do przedmuchania odbłyśników oraz soczewki z kurzy. Zakładamy i skręcamy plastikową przykrywkę 3 śrubami Torx.

17. Umytą i wysuszoną uszczelkę starannie układamy na swoje miejsce i dociskamy do dołu lampy. Należy zwrócić uwagę czy uszczelka nie jest nigdzie napięta i równo ułożona.
Jeszcze raz przedmuchujemy klosze sprężonym powietrzem.
18. Zakładamy klosz, sprawdzając czy dokładnie przylega na całej powierzchni uszczelki.
Zakładamy zapinkę opierając ją o szklany klosz i ruchem dociskającym zapinamy na obudowę lampy. Tak jak na rysunku.

Po założeniu 6 sztuk zapinek sprawdzamy ponownie ułożenie klosza oraz uszczelki.
19. Tylne przykrywki lampy zdejmujemy i myjemy ciepłą wodą z mydłem z uwagą dokładne oczyszczenie gumowej uszczelki.
Pozostałe szczeliny czyścimy pędzelkiem, szmatką z pozostałości kurzu, brudu i piasku. Większe powierzchnie płaskie można przetrzeć wilgotną szmatką. Mniejsze wilgotnym wacikiem.

Na końcu plastikową obudowę zabezpieczyłem wcześniej wymienianym preparatem.
20. Przykręcamy dolny stelaż ozdobnej listewki w zaznaczonym wcześniej miejscu.
Zakładamy górną gumową uszczelkę ozdobną.
Gotowa lampa:

Lampę pozostawiamy bez tylnych przykrywek do ostatecznego odparowania. Po odpoczynku możemy zamontować lampy na samochodzie.
Początkowo lampa może przez chwile być zaparowana, należy odczekać jakiś czas na wyrównanie się temperatur na zewnątrz i wewnątrz. Jeżeli wszystko jest w porządku możemy zamontować tylne przykrywki.
Porównanie wyczyszczonej i brudnej lampy:
Wszystkie zawarte tutaj informacje oraz zdjęcia są mojego autorstwa. Nie zezwalam, bez mojej zgody, na kopiowanie zdjęć, treści w całości lub fragmentach!