Reduktor rozbierałem 5 razy. Tam nie ma co założyć źle bo jest bardzo prosty i na pamięć znam już kolejne elementy. Bardziej boje się o jakość zestawi naprawczego...
Dziś rano ogarnąłem trochę auto, ciśnienie udało się ponownie ustawić na 1,2bar ale spadki są ogromne i auto przerzuca na benzyne.
Właśnie mam podejrzenia co do dziwnych wskazań MAPsensora zamiast czujnika cisnienia gazu. Obroty jałowe jakies 850rpm a on pokazuje 420-450mbar podciśnienia. Wcześniej było około 330-350? Minimalne dodanie gazu i już jest 1000bar. Wcześniej nie reagował tak szybko. Może przed strojeniem, zakupiony mapsensor należy jakoś ustawić? Skalibrować? To oryginalny sprzęt BRC więc myślałem że to nie jest konieczne. Teraz te szacowane wartości również są dziwne.
Ogromne spadki ciśnienia :

