BMW Sport

Czy możliwe że podczas jazdy na gazie komputer pokazuje spalanie inne niż podczas jazdy na benzynie, czyli po prostu zbliżone do realnego spalanie lpg ?

Teoretycznie czasy pracy wtrysków benzynowych podczas jazdy na gazie są inne niż na benzynie (dlatego koryguje się go mnożnikiem)

Możliwe i jest to efekt błędnej regulacji instalacji.

Namieszałeś trochę.
Czas wtrysku benzynowego na benzynie i gazie ma być taki sam. Dopiero czas wtrysku gazowego jest inny i ustala się go mnożnikiem.

Prościej mówiąc jeśli po przełączeniu na gaz czas wtrysku benzynowego się wydłuża to znaczy, że masz za ubogo i sterownik od Pb wydłuża czas wtrysku, by mieszanka była odpowiednia. Widać to właśnie dość dobrze na chwilowym spalaniu. Jeśli chwilowe spalanie rośnie po przełączeniu na LPG to znaczy dokładnie to co napisałem wyżej.
Analogicznie jeśli czas benzyny się skraca po przełączeniu na LPG to masz za bogato i sterownik Pb skraca czas wtrysku.

W moim poprzednim e36 320i bylo tak, ze jak przelaczylem na gaz to spalanie chwilowe roslo o jakies 0,5-1,0l przy 90km/h. Gaz jest mniej kaloryczny (najlzejsza frakcja ropy naftowej) niz benzyna, dlatego wg mnie to normalne, ze spalanie rosnie. Tak samo ON jest duzo bardziej kaloryczny (najciezsza frakcja ropy) niz benzyna, dlatego w uproszczeniu diesele pala mniej. Krotko mowiac jezeli silnik ma wygenerowac te sama moc co na benzynie to musi dostac wiecej gazu niz benzyny.

Niewłaściwa regulacja tak jak u kolegi wyżej.


Oczywiście, że gaz jest mniej kaloryczny i że spalanie gazu jest większe niż Pb, ale przecież sterownik ECU Pb nie wie, że jedzie na gazie
To jest właśnie idea działania sterownika LPG.
Sterownik LPG to tylko "slave" który odczytuje parametry z ECU PB i odpowiednio wysterowuje wtryskiwacze gazowe. Przy dobrze wyregulowanej instalacji średnie spalanie pokazywane przez kompa przy Pb i LPG ma być takie samo!
Jakiekolwiek odchyłki świadczą o nie poprawnej regulacji LPG.
Oczywiście jeśli mowa o spalaniu realnym to wiadomo, że LPG silnik spala więcej bo fizyki nie da się oszukać.
Mówimy w tym wątku o spalaniu pokazywanym przez kompa pokładowego

ok dzięki, chciałem wiedzieć czy to wogóle możliwe.
Co do spalania z kompa to myślę że zawyża mi o jakieś ~0.3l na gazie, jestem na etapie strojenie sekwencji także może się coś poprawi.

Masz racje trochę namieszałem z tym mnożnikiem. Mnożnikiem dążymy właśnie do tego żeby czasy wtrysku na PB\PB były takie same jak na PB\LPG
Dzięki, temat można zamknąć\usunąć

dziś jeszcze raz wystroiłem instalację lpg, i:
w sumie cały mnożnik poszedł kilka kroczków do góry, efekt taki że spalanie z kompa podczas jazdy na LPG jest bardzo zbliżone do spalanie na PB, a może nawet trochę mniejsze.
Za to samochód chodzi dużo lepiej (niż na poprzednio wystrojonej instalacji), praktycznie tak samo jak na PB (szacowane dupohamownią) Jednak teraz wg kompa wyszło 8.2 a spalanie LPG wyszło 10.2 czyli 26% więcej.
(wcześniej ta różnica była na poziomie 15%, spalanie lpg bardzo podobne, za to wsakazania z ecu wyższe o ok. 0.7-1l)
Jeszcze spróbuje teraz troszkę zjechać mnożnikiem w dół i zobacze jak:
spalanie wg ecu\moc\spalanie LPG
i wybiorę złoty środek. Czyli maksymalna moc przy możliwie niskim spalaniu

Trochę chyba zagmatwałem ten post he

p.s. Spalanie przy 90% trasa i 10% miasto przy dynamicznej jeździe wyszło 10.2 lpg, co przy valtekach to chyba całkiem znośnie, czy dążyć do mniejszego spalania?

Na początku napisz jaką masz instalacje, jaki reduktor itp.
Spalanie całkiem ok i z valtekami już możesz nic nie ugrać, bo precyzją nie grzeszą.
Wstaw ustawienia z programu i mapkę, jeśli masz STAGA to nagraj OSC i wrzuć.

mam stag 300 (ten najstarszy), reduktor KME (ciśnienie 1bar), miedź fi8mm, wtryski Valtek (dysze 2mm),
niestety nie zgrałem map z ostatniego ustawienia, a starych map nie będę wrzucał.
może w niedziele mi się uda zrobić screeny i nagrać OSC to wam wrzuce, aha nie mam podłączonej lambdy, ale może podłącze jutro albo w niedziele
Przy bucie ciśnienie zrzuca o jakieś 0.2bara, reduktor może być zasfiony, w tej chwili regeneruje zavoli zeta n, bo na nim ciśnienie spadało z 1.2 bara do 0.4 ale tyle co miał syfu w środku to... będzie kiedyś na zapas.

Nie ma potrzeby podlaczac lambdy. Odradzam to robic, czesto sa potem problemy. Poprawna regulacje najlatwiej stwierdzic po adaptacjach pb z inpy. Mapka nie daje pelnego obrazu tego co sie dzieje.

ded podłącz się do INPY do tego auta to będziesz zdolny

Powitać Nikodem, pozdro z lpg-forum ,

A to ciekawe
Może rozwiniesz temat

Problem z regulacją zaczyna się jak się nie podłączy



Dokładnie

Jeśli ciężko jest nawiązać komunikację z autem skanerem i podglądać pracę sondy podczas strojenia
to zdecydowanie trzeba ją podłączyć pod STAGA i tam patrzeć na wskazania

Jeśli podgląd masz na skanerze OBD (Inpa, DIS, itp) to nie ma potrzeby podłączać by jej dodatkowo nie obciążać

EDIT: Mówię oczywiście o tym konkretnym przypadku czyli stary STAG 300
Jeśli chodzi o sterowniki nowsze i z włączoną autoadaptacją to sonda powinna być podłączona