Witam,
czy pompa paliwa moze podawac prawidlowe cisnienie na zimno, a na cieplym silniku juz za malo albo odwrotnie??
Dzis specjalnie jezdzilem z odpalona inpa od rana.
To co zauwazylem, silnik odpala od strzala, chodzi rowno na zimnym. gdy lambdy sie nagrzeja i zaczyna dzialac Lambdaintegrator to na postoju pokazuje -15-20 - tak jakby dostawal za duzo paliwa, wiec skraca czas wtrysku. W czasie jazdy lambdaintegrator dochodzi do -25-26.
stop zimny:
jazda cieply
Gdy silnik ma ok 55-60 stopni czyli po 3-4 min jazdy wszystko sie zmienia. Lambdaintegratowy ida na plus tak do +5 na postoju i +10 w czasie jazdy.
stop cieply silnik powyzej 55st:
Gdy nagrzeje sie wiecej czyli temp robocza ok 90st - korekcje sobie skacza prawidlowo +2-2 troszke tu i troszke tam wiec jest wszystko oki.
Czy takie objawy moga skutkowac awaria pompy paliwa gdy sie nagrzeje czy to po prostu taka strategia w ECU od m54 ??
Dodam ze filtr paliwa ktory jest zintegrowany z regulatorem cisnienia wymienialem niedawno na boscha, wczesniej bylo to samo tzn na starym filtrze.
Przeplywke mam wymieniona na inna, takze ja tez wykluczylem zeby integrowaly w korekcje paliwowe.