BMW Sport

Cześć !
Mam problem z moim E46 320i sedan, rocznik 1998. Zawsze w trybie mieszanym paliła mi około 10 litrów benzyny na 100 km. Od długiego czasu pali w trybie mieszanym około 14 litrów na setkę. Coś się musiało popsuć, ale nie wiem co. Wymieniłem świece na nowe NGK, ale nic to nie zmieniło. W aucie nie ma instalacji gazowej i nigdy nie była zamontowana.

Powiecie mi w czym może tkwić problem ?
Możecie polecić mi mechanika w Warszawie, lub jej okolicach, który przywróci mi auto do poprawnego spalania ?

Rozumiem że to spalanie wyliczone z tankowania a nie sugestia tym co pokazuje komputer ?


Autko pod komputerem wygląda bez błędów ?


- sonda

- przepływomierz

- termostat

Tak, wyliczone z tankowania, ale komputer także pokazuje 14 litrów.
Komputer nie pokazuje żadnych błędów.
Dziękuję ci za podpowiedzi. Mam trop

Hej,
Twoje auto pali zdecydowanie za dużo, chyba że masz cegłówki w nodze
Pierwszy w miarę ogarnięty mechanik z komputerem powinien szybko zdiagnozować usterkę.

Jeśli komputer nie pokazuje błędów, sprawdź jeszcze:
Wtryskiwacze
Świece zapłonowe
Ciśnienie w oponach
Filtr powietrza
Zawór EGR

Przy takim wzroście spalania (z ~10 do ~14 l/100 km) przyczyn może być kilka, nawet jeśli świece są nowe. W E46 320i warto sprawdzić przede wszystkim:
• sondy lambda (częsta przyczyna zwiększonego spalania)
• przepływomierz
• termostat – jeśli silnik nie dogrzewa się do właściwej temperatury
• czujnik temperatury silnika
• ewentualnie nieszczelności w dolocie
Dobrze byłoby podpiąć auto pod komputer i zobaczyć korekty paliwowe – to dużo powie. Sama wymiana świec niestety rzadko rozwiązuje taki problem.
Co do mechanika w Warszawie – najlepiej szukać kogoś, kto specjalizuje się w BMW, bo E46 ma swoje typowe bolączki.
Przy obecnych kosztach paliwa każda nadwyżka spalania mocno boli po kieszeni – sam regularnie liczę wydatki i przy większych kosztach (paliwo, części, serwis) pilnuję też kursów walut, np. sprawdzając monitoring kantorów na https://kantor.live, bo przy większych kwotach różnice kursowe też robią swoje.
Powodzenia w diagnozie.