BMW Sport

Witajcie.Mam problem odnośnie spalania, na komputerze pokładowym pokazuje mi średnią od 15,8 do 16,3, silnik to 2.0 benz 150 KM R6 24V Sedan.Pojazd stoi przez noc na dworze, jeżdze nim codzienie do roboty, czasami wybieram się na jakieś przejażdzki po 30-40km,ale nadal pokazuje mi spalanie w granicach 16 litrów.Autem czasami się bawie (drifty itd),ale głownie to jest stanie w korkach i ogółem wolna prędkość.Pojazd nie posiada katalizatora, ale myślę, że tak czy inaczej nie powinna tyle palić.Co o tym sądzicie?

Zapomniałem dodać, że czasami jak stoje w korku, to ten wskaźnik obecnego spalania, co jest pod obrotomierzem pokazuje mi przez chwile spalanie np 5 litrów , a potem potrafi mi zleciec na 10-20 litrów, po czym się szybko cofnąć, kiedy pojazd jest ciągle na luzie i niema żadnej pracy silnika.

A ile pali w rzeczywistosci?Sprawdz tankowaniem na tym samym dystrybutorze.

no w rzeczywistości to chyba koło 9-10,bo tak jest napisane w wikipedi.

Rzeczywistość to nie dane i to w dodatku z wikipedii

Witam, tez jezdze 520i w manualu. jezdze po Szczecinie, czesto stoje w korkach, niemam ciezkiej nogi jezdze delikatnie ale beemka te swoje 15 litrow musi mi spalic ;/ jeszczce teraz przy tych mrozach i wolnym nagrzewaniu silnika to norma ;/ niestety ceny paliw ida w gore a auta wiecej pala ;/ ale coz...

Ło, ale to strasznie dużo, kolega ma E60 w 3.0D Automat i jemu tam pokazuje w granicach 11-12 litrów.Czytam posty na forum to tym 2.8 pali w granicach max 13 również na staniu na mrozach...to czemu ta 2.0 tyle żłopie ,za mało kucy czy co ?

Przynajmniej dzięki za pocieszenie, bo już myślałem, że tylko mi tyle pali.

Wygląda na problem z przepływomierzem/sondą lambdą/ew czujnikiem płynu temp oraz wałka

bez kompa nie podchodź

e39 520 poza tym że nie jedzie jest wbrew pozorą ekonomiczna (o ile sprawna)

albi144, takie spalanie zimą to norma. Norma przy twojej jeździe. Również posiadam 2-litrową e39 i jeżdżę podobnie do Ciebie, czyli do pracy i z pracy, czasami dłuższa trasa (około 140 km). Często jeździsz na niedogrzanym silniku więc spalanie wzrasta. Stan ogumienia odgrywa także istotną rolę. Jeżeli masz dosyć szerokie opony, za niski bieżnik, niewłaściwe ciśnienie lub co gorsza opony letnie to musisz liczyć się ze spalaniem na tym poziomie. Nie obstawiałbym z góry usterek sondy lub przepływki. Moje są sprawne i o ile w lato spalanie nie było wysokie, tak teraz jest. Rzecz normalna.

Ło, ale to strasznie dużo, kolega ma E60 w 3.0D Automat i jemu tam pokazuje w granicach 11-12 litrów.Czytam posty na forum to tym 2.8 pali w granicach max 13 również na staniu na mrozach...to czemu ta 2.0 tyle żłopie ,za mało kucy czy co ?

Przynajmniej dzięki za pocieszenie, bo już myślałem, że tylko mi tyle pali.

_________________
3.0diesel to inna bajka to sa bardzo ekonomiczne i najlepse diesle jakie zobila beemka kolega ma 3.0D w e39 i po szczecinie potrafi zejsc do 10litrow
a co do spalania w e39 to kazdy podaje inne bo kazdy jezdzi gdzie indziej, w innej miejscowosci itp jeden jezdzi w mniejszej drugi w wiekszej i stad jednemu pali wiecej drugiemu mniej