BMW Sport

ja bym mocno obstawiał przepływomierz.

jedź do dobrego warsztatu!!! najlepiej do kogoś kto specjalizuje sie w BMW, bo 12l to nie 15, te wskazania rzeczywiście są nie ciekawe, pisałem wcześniej że 12l/100km jest możliwe bo jeździsz na bardzo krótkich odcinkach, ale teraz wskazania są coraz większe, niech szczególną uwagę zwrócą na przepływomierz i EGR, to bardzo częste przypadłości.

Mam ten sam problem. e46 automat diesel. Pokazuje spalanie do 10.6 i chyba ciut za dużo;/ Byłam na komputerze w serwisie bmw. Powiedzieli, że dawno tak bezbłędnego samochodu nie widzieli. Komputer nic nie wykazał, a pali tyle samo ile palił...

w jakim trybie jezdzisz? miejskim? wszytko bym dał za takie spalanie ;/ moj teraz 16 pije miał juz jechac na warsztatu, ale wjechali mi w tyłek i sie przeciagnie ;/

Po Warszawie i trasa Warszawa- Łomianki. Z tego co czytałam ktoś kto jeździ po wawie ma spalanie o 2l niższe;)

wlasnie ja jezdze codziennie na trasie warszawa łomianki i wg komputera wychodzi teraz dokladnie 6,5... Raczej delikatnie nie jezdze dodam tylko ze rano wyrabiam sie przed korkami wiec spada a popoludniu prawie zawsze w korku ale i tak nigdy wg komputera nie przekroczylo mi 7,4...
Pozdrawiam

...acha no i do pracy mam 30km w jedna strone wiec nie sa to raczej krotkie przeloty

Zużycie paliwa na poziomie 12 l/100 w mieście takim jak Olsztyn to koszmar. Moje miasto jest mniej zatłoczone, ale nie przekraczam zimą 13 litrów benzyny i to przy 3 litrowej benzynie 4x4. Częściej ostatnio jeżdżę Alfą 2,4 JTD i na krótkich odcinkach nie jestem w stanie przekroczyć 8 litrów na 100 km.

Witam wszystkich. Jestem nowym forumowiczem.
A dla kolegi, który rozpoczął ten wątek mam taką wiadomość:
Ja też jestem z Olsztyna, mam takie samo auto (320d, automat, dizel, rocznik 2002 - ale z silnikiem z 2003 ), też jeżdżę na krótkie dystanse (dom-praca-dom). Mój pali na szczęście mniej - 8,4 na tę chwilę.
A teraz najwazniejsze: szczerze odradzam olsztyński serwis BMW. Rok temu auto stało u nich miesiąc i nie zauważyli, że wał jest połamany!! Wiem, że to brzmi jak żart, ale to prawda. Pompę paliwa mi robili i nie mogli się nadziwić, że auto nie jeździ.
Polecma Diesel Service na ulicy Sprzętowej. Szczęściem mechanik też jeździ beemką i byc może dlatego bardzo sie zaangażował w naprawę. O nim mogę mówic tylko w samych superlatywach.

Witam. Dzisiaj jechałem do pewnego mechanika do wrocławia skasowałem średnie zużycie paliwa na komputerze i po przebyciu 280km stawiając auto pod domem zerknęłem na wyświetlacz i komp pokazał 4,4 ... Chyba dobry wynik. Nie przekraczałem 100km/h i jechałem spokojnie. Mam takiego samego diesla jak ty tylko w manualu.

moja 320d według wskazań komputera spala 8,8 w trybie miejskim przy spokojnej jeździe, według dystrybutora 7,8 zobacze ile tera bedzie palić na odłączonym egr, bo zauwzyłem że lepij sie zbiera na zaslepionym wiec nie bedzie trzeba tak butować wiec spalnie raczej powino spasc, okaże sie w praktyce, ale mam dylemat bo kontrolka mia sie tera pali od silnika po zaślepieniu egr:/

macie bardzo dziwne metody badania spalanie cyrklowac w 100 km i dolewac do pełna to metoda 10 latka ja zawsze leje do pełna kasuje licznik nie wazne czy przejade 10 czy 700 km dziele wlane litry paliwa przez przejechane kilometry i wszystko mam jak na dłoni
a tak apropo 320d 136 km wiem ze to całkiem inny silnik ale nie pali wiecej niz 7.5
pozdro

ja również mam e46 320d automat 2001r. a silnik 2005r.... spalanie w tym momencie jest na poziomie 10l po mieście (Poznań) przy dość dynamicznej jeździe i na trasie troszkę mniej ale nie wiele ponieważ jeżdżą szybko... a od 2 tygodni zmodyfikowany program sterujący... w każdym razie miałem podobny problem jak kolega zakładający temat... spalanie skoczyło mi ok 5l/100km więcej... dałem go do swojego mechanika i okazało się że miałem mycieki... gdzieś między pompą paliwową a silnikiem są jakieś trójniki na przewodach paliwowych i jeden miałem pęknięty... nie miałem żadnych plam od wycieków na chodniuku ponieważ jak autko stało wycieku nie było a podczas jazdy wyciekało tylko jak było zasysane... sprawdź te przewody (nie znam się na tym więc nie wytłumaczę gdzie to dokładnie sprawdzić... )

zmien stacje na ktorej tankujesz.. wlej cos normalnego do baku a nie paliwo z tesco...
wbrew pozorom to tez ma znaczenie:)

Trzeba zacząć od tego czy masz spalanie 14 litrów wyliczone przez Ciebie czy przez komputer? Proponuję zalej pod korek, przejedź 100 kilometrów i znowu zalej, wtedy Ci wyjdzie ile pali. Krótkie dystanse, zimny silnik, korki, auto więcej stoi jak jedzie więc może Ci tyle pokazywać a palić 10.

Rzecz jasna dotyczy jazdy w trasie: tankowanie, zerowanie komputera -> trasa ok. 450 km = wynik 4.0 -> Warszawa = wynik wzrósł do 4.5 -> trasa powrotna = wynik 3.9. Jazda "a`la emeryt" wymuszona pogodą oraz 5 milionami fotoradarów (zastrzeliłbym fachowca, który wymyślił, ze tyle postawi "skrzynek" na trasie Wrocław - Warszawa). Oczywiście komp trochę przekłamuje, ale jak to miło wygląda (E46 320d Touring)

wyczyściałem kolektor ssący i spalanie spadło do 6,9 - przy spokojnej jeździe w mieście

A ile wczesniej Ci paliła?

Co dokładnie wyczysciłeś w tym kolektorze?

odkreciłem kolektor, wkreciłem czujnik doładowania(by go nie spieprzyć) i cały klektor wyczusciłem w srodku cały był zasyfialy spalinami, czujnik tez czyściłem, tera pokazuje 6,9 a przedtem 7,9-8,2 , mianowicie tera mi pokazuje tele samo co wedlug zalania pod korek i wyliczenia spalania

Tez mam e46 2.0d z silnikiem m47 wracajac z niemiec na niemieckim paliwie palił mi (komp) 5,9l na polskim paliwie verva 6,5l trasa taka sama i ten sam styl jazdy. Po miescie pali mi teraz 8l ale w zimę tez sie przestraszyłem bo potrafiło mi spalanie skoczyc do 12,5l

a tak jak kolega misiek666 kiedys z ciekawosci wyzerowałem kompa i przy delikatnej jezdzie na trasie na odcinku 60km spalanie wyskoczyło 4,4l. Tak wiec wszytsko zalezy od stylu jazdy pogody odległosci jaka pokonujemy stanu faktcznego samochodu opon nawet głupiego wiatru