BMW Sport

Witam,
moja Zafira ma juz za soba ponad 27.000 km bezawaryjnej jazdy, oczywiscie na OR.
Olej podawany jest do pompy wtryskowej w temperaturze okolo 82°C, a to po to aby jak najbardziej zblizyc go lepkoscia do lepkosci ON. W ten sposob ulatwiamy jego rozpylanie przez wtryskiwacze oraz zaplon.
Stosowanie OR bez jego przygotowania ( podgrzewanie go do minimum 75°C ) doprowadzic moze do przedostawania sie niewypalonego oleju do misy olejowej. Dlatego tez nalezy czesto sprawdzac jego poziom i w przypadku jego przybywania naleza zmienic olej, oraz pomyslec o zamontowaniu instalacji dwuzbiornikowej.
Czesto komentowany intensywny zapach spalin swiadczy wlasnie o niewlasciwym stosowaniu OR i jego niecalkowitym spalaniu, moze rowniez pokazywac sie niebieski dym z wydechu podczas ruszania np. na swiatlach.
U mnie zapach jest prawie niewyczowalny, a silnik pracuje na 100% OR.

Co tam 27.000 km. Przekroczylem juz granice 65.000 km na rzepakowym i auto dalej bez zmian.

Pozdrawiam milosnikow rzepakowego & co.

Czytam sobie wasze wypowiedzi... i strwierdzam że to jeszcze nic oczym mówicie mój ojciec mial już wbaku wszstko na czym się da jeździć (jego auto to VW Caddy 1.9 SDi 99')... nie tylko olej rzepakowy, ale i olej z siłowników koparki, paliwo ze statków zielona ropa... najgorsza jaka może być... i myśle że jeszcze coś by się znalazło... ale tan samochód jest prawie wszstko żerny i nie psuje sie... nic od tamtej pory nie zmieniło sie...

bo to prosta nieskomplikowana konstrukcja. co tam ma się psuć?

SDi

zielona ropa jest najlepsza jaka moze byc

W instrukcji obsługi wyraźnie napisano że nie wolno lać do tego modelu OR , ale o OO nie napisali nic

niewiem aby gdziekolwiek ktos odwazyl sie napisac w instrukcji ze mozna do jakiegokolwiek samochodu lac olej roslinny.

Doswiadczenia mozna znalezc na forach.

http://rapsdb.rapsinfo.de/index.php?mar ... astTouched

I tu się kolego mylisz mercedes wyraźnie to określa nawet mozliwość jazdy na OR jest zakodowana w nr VIN tak więc nie posiadając instrukcji można to sobie sprawdzić

Tak, Mercedes bral taka ewentualnosc uzycia oleju roslinnego do zasilania silnikow wysokopreznych, ale tylko tych opartych na konstrukcji Ludwika Elsbetta i to po uprzednim jego przygotowaniu ( podgrzewany filtr paliwa, zmiana wtryskiwaczy, oraz zmiana kata zaplonu ). Konstrukcje tych silnikow opracowane byly po pamietnym kryzysie naftowym lat 70-tych, a silniki z ta konstrukcja montowane byly do poczatku lat 90-tych kiedy to calkowicie wyparte zostaly przez systemy z TDI, CDI....
Dzisiaj jednak po odpowiednim przygotowaniu ukladu paliwowego ( system dwuzbiornikowy ), mozna i te silniki zasilac olejem roslinnym. Trzeba tylko przestrzegac pewnych zasad i funkcjonuje to bez problemow.

ja osobiscie widzialem kilka dni temu pod lidlem w katowicach kolo reala jak facet wyszedl z lidla z 2 bankami oleju wlal je do baku mb w 211 i pojechal na niemieckich blachach byl

Moj ojciec jezdzil transitem z lat 80tych na oleju roslinnym bez zadnych przerobek, lal go w proporcji 40/20 z olejem napedowym i chodzilo mu to calkiem dobrze. Ja jednak nieco boje sie do Tadka lac taki olej...

A jak by tak jeździć na oleju opałowym i dolewać oleju rzepakowego???
Chyba było by git skoro olej opałowy ma dużo siarki to rzepak by smarowanie dodał dobre i powinno być jak ta lala
A opałowy olej 2,2 zł

Witam. Pomyślałem że odgrzeje starego kotleta bo pewnie od czasu pisania ostatnich postów wiele się zmieniło. Czy ktoś mordował TDSa olejem roślinnym a zwłaszcza tym przepracowanym? Chodzi mi po głowie taka maszyna. Obecnie mam volvo s40 2.0T niby na benzynie ale za to w automacie i już chyba czas się go pozbyć. Pozdr

na Wikipedii poczytaj o biopaliwach 20% OR dobrze na smarowanie układu zrobi,sprawdziłem jest ok, w takiej proporcji nawet frytkami nie czuć

Witam, a co myślicie o laniu do e46 320d m47 ropki od tirowców, wg mnie jeżeli ktoś nie rozmiesza tego z wodą tylko prosto z dystrybutora to nie powinno być problemu ? śmiga ktoś na takich rzeczach? jakieś spostrzeżenia?

kolega kiedyś miał golfa 2 1,5d z ponad milionowym przebiegiem (jak kupił to licznik miał 7tyś bo poprzedniemu się przekręcił licznik)
jeździł na fryturze z makro bo jest jeszcze tańsza a do silnika nalał kujawski serio . jeździł aż się wahacze połamały a silnik nadal chodził

Kupuj od nich rope i jezdzij.

Kumpel miał starego mercedesa w123 około 10 lat temu..
wpadł do biedronki kupił 10L...przelatał tak z 60tyś...na tym oleju
Nie wierzyłem ze to ruszy dopóki nie zobaczyłem jak na asfalcie włączył D nacisną hamulec..
i przyjarało zimówke..
Osobiscie chyba bym nie zalał tego..do auta którego wartość przekracza chociażby 5 tysiecy..
szkoda i kropka

Ja tez jeździłem tak fordem scorpio 2.5d

kiedyś diesle były oszczędne nie to co teraz turbo, common rail itp