Witam, wczoraj odpaliłem samochodu i wcisnąłem pedał gazu, aby przełączył się na gaz [ I generacja ] strzeliło mi z wydechu i samochód zgasł. Od tego czasu gdy chce przełączyć na gaz, gaśnie przy 3 tysiącach obrotów. Dzisiaj rano przy odpaleniu na benzynie również gasł, dopiero po przejechaniu około kilometra już nie gasł, lecz jak go zgasiłem znowu gasł na wolnych obrotach. Gazownik powiedział mi ze strzelił przepływomierz i jest do wymiany, dlatego gaśnie na gazie i dziwnie chodzi na benzynie (lekko szarpie w czasie jazdy jak puszczę gaz). Spotkał się ktoś z takim problemem i czy warto wymienić przyplywierz czy szukać problemu gdzie indziej?
|