BMW Sport

Witam.
Kilka dni temu stałem się posiadaczem 525i 12V z LPG. Samochód na początku nie wkręcał się na LPG powyżej 4000 obr/min. Po odkręceniu śrubki w parowniku (która okazała się regulacją napięcia membrany) zaczął się normalnie wkręcać na obroty. Następnie podjechałem na regulację gazu. Okazało się, że komputer (Bingo) jest uszkodzony, więc facet wymienił go, po czym wyregulował gaz. Problem w tym, że samochód nadal nie jeździ idealnie. Silnik ciągnie praktycznie cały czas jednostajnie, a powinien zdecydowanie mocniej reagować na wyższych obrotach. Odnoszę wrażenie, że brakuje mu mocy powyżej 4000. Oprócz tego przy ok. 4500 obr/min czuć (tylko na 1 i 2 biegu) chwilową przerwę w przyspieszaniu. Potem przy ok. 5200 jest jeszcze jedna bardzo krótka podobna przerwa.
Dzisiaj byłem ponownie na regulacji gazu w lepszym warsztacie, mechanik przeczyścił silnik krokowy w instalacji i skorygował ustawienia komputera. Różnicy po tym nie odczułem. Na LPG silnik wolniej schodzi z obrotów niż na PB, co jest wyraźnie odczuwalne przy hamowaniu silnikiem na wysokich biegach.
Samochód rozpędza się tylko do 200 km/h i spala ok. 17 l LPG/100 km. Przyspieszenie do 100 to ok. 11 s a od 80-120 na IV biegu to 14 s. Wydaje mi się, że to wszystko to trochę za słabe osiągi jak na 170 KM silnik, nawet jeśli jest na gazie II gen.
Czy to wszystko może mieć związek z uszkodzonym przepływomierzem? Na PB na wolnych obrotach silnik faluje i przygasa. Na gazie pracuje równo. Po potrząśnięciu przepływomierzem i odpaleniu silnik chodzi równo na benzynie, ale jak się go wkręci na wyższe obroty, to znów coś się przywiesza w przepływomierzu i silnik faluje. Na PB osiągi są jeszcze gorsze za sprawą tego przepływomierza.

ja mam 24v tylko że na automacie i przyspieszenie wynosi około 9s (miezone stoperem ) pamietaj że te 170km było jak auto było nowe teraz zapewne pare uciekło

Samochód dwa lata temu miał zmieniony silnik na taki z przebiegiem 130000. Silnik wydaje się być w naprawdę dobrej kondycji, bo nie pobiera nawet grama oleju.
Poza tym nie wierzę, że silnik 2.5 na gazie ma osiągi wersji 1.8. Zresztą wspomniany wcześniej minimalny przestój w przyspieszaniu przy 4500 i 5200 oraz brak zdecydowanego zrywu na wysokich obrotach zdecydowanie świadczy o jakimś problemie do rozwiązania.
Mam pytanie: czy zacinający się przepływomierz wpływa negatywnie na jazdę na gazie? Mnie się wydaje, że znacząco wpływa, skoro mikser znajduje się przed przepływomierzem. Dzisiaj po zdjęciu rury z przepływomierza zobaczyłem, że zacina się on w pozycji na wpół otwartej, a po dotknięciu palcem odskakuje na swoje miejsce. Zamierzam go więc przeczyścić.

Na gazie II generacji masz zwężenie dolotu, przez moc silnika jest mniejsza.Nic z tym nie zrobisz.

W porządku Ale nie wierzę, że różnica jest aż tak duża. Jak dojdę do ładu z przepływomierzem, to specjalnie wyciągnę mikser i sprawdzę osiągi. Jeśli bez niego będzie tak jak być powinno, to zwrócę honor A póki co wierzę, że to przepływomierz jest winny stracie mocy.
Jako ciekawostkę podam fakt, że jeździłem kiedyś Polonezem 1.6 GLI z 95 roku, który mając gaz II generacji i silnik pobierający 1.5 litra oleju na 1000 km prezentował osiągi lepsze niż przewidywała fabryka 13.5 s do 100 km/h i Vmax = 165 km/h Dodam, że silnik nie posiadał żadnych modyfikacji a instalacja gazowa była prostą instalacją ze śrubką na wężu

A jak narazie mam inny problem. Nie mogę odpalić mojego BMW. Silnik zapalił na pół sekundy i zgasł, po czym nie mogłem go już odpalić. Komputer nie pokazuje żadnych komunikatów. Z samego rana biorę się za ustalanie przyczyny.

Usterkę udało się naprawić tego samego dnia. Okazało się, że wtyczka od pompy paliwa była poluzowana.
Po lekkim przeczyszczeniu przepływomierz przestał się zawieszać. Od tej pory obroty biegu jałowego są wyższe, zarówno na benzynie, jak i na gazie (900-1000). I w zasadzie to chyba jedyna zmiana, jaką zauważyłem W jaki sposób mogę sprawdzić, czy przepływomierz jest w pełni sprawny?

odłącz go podczas pracy silnika jeżeli nie będzie zmiany w pracy znaczy sie siedzi przepływka ale jak chcesz mieć 100% pewności podjedz na kompa koszt około 50zł skasuje ci błędy i powie co ewentualnie szfankuje

aha a co do osiągów to wczoraj zatankowałem auto w trasie na przydrożnej stacji (no name)
i auto muł straszny więc od jakosci gazu też wiele zależy

Hmmm ten model który uzytkujesz ma fabrycznie do setki 9,5s na beznynie jak masz adbany model jezeli szwankujem przelywka do tego masz gaz II generacji ( niewiadomo czy nie strzelił poprzedniemu właścicielowi w ta przełpywke ) to sie cudów nie spodziewaj stracił 1,5s do setki i chodzi na pozomie jak 520i 12V chcesz mieć zpowrotem tą moc to wywal gaz zmień przepłwyke wtedy pogadamy o osiagavh posiadałem kiedys 525 w towjej wersji i nawet pomimo małego stopnia zadbania robił setke w 9,7 - 9,8 s i wyciągał te220km/h bez oporów

W sprawie gazu to tak jak powiedziałem: jak doprowadzę przepływomierz do ładu, wyjmę mikser na próbę i sprawdzę osiągi.
A póki co mam następujące pytanie: jak sprawdzić czy przepływomierz pracuje w 100% poprawnie? Bo działa napewno, tylko nie wiem, czy jest całkowicie sprawny.
Po odłączeniu wtyczki od przepływomierza praca silnika zmienia się, pracuje równo na ~800 obr/min, ale po dodaniu gazu obroty nie rosną.
Kiedy przepływomierz jest zacięty orboty falują, a kiedy ręcznie odblokuję zaciętą klapę silnik przestaje falować, ale ma wysokie obroty ~900-1000 zarówno na benzynie jak i na gazie. Tak chyba nie powinno być?
Czy komputer jest w stanie sprawdzić, że przepływomierz jest w 100% sprawny?

Zacznę od tego, że po regulacji luzów zaworowych (co było konsekwencją urwania popychacza zaworowego) poprawiły się odrobinę osiągi. Przyspieszenie do 100 pozostało na poziomie 11 sekund, ale Vmax wzrosła do 210 km.h.

Jeśli chodzi o przepływomierz, to okazuje się, że jest całkowicie sprawny, a problemy z wolnymi obrotami wynikały z tego, że silnik zasysał fałszywe powietrze, bo guma między przepustnicą a przepływomierzem jest pęknięta (zapewne po strzale gazu). Uszczelniłem gumę i silnik przestał falować na biegu jałowym i na benzynie utrzymuje równe obroty ~600 a na gazie ~900.

No dobra, przejdźmy do sedna.
Dzisiaj wyjąłem na próbę mikser od gazu i zwracam honor
Okazało się, że bez miksera samochód osiąga 100 w 9.5 sekundy i udało mi się rozpędzić go do 225 km/h.
Nie podoba mi się ta utrata mocy na gazie, więc zamierzam w niedalekiej przyszłości zainstalować blos.

Witam. Mam podobny problem z BMW jak kolega powyżej, tyle że ja mam bmke 2.0 12V. U mnie kruciutka przerwa w pracy silnika dzieje się przy 3100-3300 obr/min. I mam jeszcze taki problem że klapka w przepływomierzu jest w jednej pozycji, strasznie ciężko ją poruszać. Widać rysy, wyraźnie ociera o obudowę. Czy taki przepływomiesz jest rozbieralny??? Da się coś zrobić z tym żeby chodził sobie luźno w obudowie, żeby nie ocierał nigdzie???

takie obiawy tez mialem przy konczacym sie reduktorze. poza tym I i II genaracja za pomocą miksera strasznie zamula silnik poprzez zmniejszenie średnicy dolotu wiem to z doświadczenia. teraz wymiwnilem reduktor, zalozylem blosa i chodzi porównywalnie z benzynką. p.s. mam taki sam silnik w swojej e34

a jesli klapka sie zacina to tu jest pomocny link http://www.bmwauto.pl/index.php?go=przeplywka ale jesli klapka bedzie chodzila swobodnie to nie znaczy ze przeplywka po strzale nie dostala w inne miejsce tak jak bylo u mnie ze sprzezyna sie przestawila na tym plastikowym sloneczk

ok a jeżeli sprężyna się przestawi to jak ją właściwie naciągnąć?

krokowca wymień na bank bo jesli nee schodzi na gazie z obrotów to oznaka żę krokowiec się wiesza dlatego zużyjesz tarcze hamulcowe prędzej niż powinieneś
sprawdź auto na komputerze zanim cokolwiek wymienisz