e39e60, aleś wyskoczył

czytaj dalej takie szmatławe stronki i powtarzaj co na nich pisze hehe.
Radziłbym lepiej poszukać na forum a nie zaczynać 100-raz ten sam temat

, np to:
Cytuj:
neodriver napisał/a:
Zabobony zabobonami ale do gazu radził bym odnosić sie z pewnym dystansem, ja miałem gaz w innym autku i mojej Beci nie zagazuje...............
mcgiver napisał:
co miałes ??? I czy II GENERACJĘ , napewno nie sekwencje bo byś tak nie pisał.
ksynio napisał/a:
lpg i wszystko jasne... dobrze to się na tym gotuje nie polecam instalacji lpg
mcgiver napisał
co wy o tym wiecie???
Nie chce mi sie już pisać 100 raz że mam drugą betę z gazem (e28m30b25 , e34m50b25 ) , brat już też ma drugą z gazem (e12m30b25 , e34m50b20 ) , ja na swojej poprzedniej becie przejechałem 60 tysięcy na gazie i sprzedałem z przebiegiem 320tyś z silnikem jak żyleta , brat na swojej pierwszej własnoręcznie nakulał 200 tysięcy na gazie i skończyła się już homologacja na butlę( 10 lat), ale silnik dalej chodził jak zegarek mimo 300tyś przebiegu.
Jestem życiowym realistą i nie powtarzam jak papuga tego co gdzieś usłyszę lub przeczytam tylko z autopsji wiem ze gaz to same plusy , więc to ze gaz jest "be" włóżcie sobie miedzy bajki. Jeżdziłem już na gazie jak kosztował 78groszy za litr a benzyna 2,5zł ( 97 rok)
Prawdą jest ze stare instalacje ( I i II GENERACJA) niewiele miała wspulnego z osiągami benzyny i nie były takie ekonomiczne , ale sekwencja to jest to czego brakowało tym którzy chcą jeżdzić taniej i bez straty na osiągach.
A dlaczego w beemce gaz??? ; A DLACZEGO NIE??? auto jak każde inne , jeszcze pare lat i już nie będzie gorących przeciwników gazu , zostaną tylko ci co jeżdżą na benzynie bo koszty paliwa to dla nich grosze , oraz ci co sie im wydawało ze gaz to syf ale pużniej już będzie dobry.
za niedługo będe zmieniał samochód na z wiekszym silnikiem i też tam wsadzę sekwencję hehe ,tylko ze zanim zacznę jeżdzić to pewnie będę musiał poprawić po gazownikach to i owo ale będzie dobrze.
saygon napisał:
Cytuj:
jak widzę znów dyskusja w necie zakładać gaz albo nie, i jak to może popsuć bunie.
bunie może popsuje ale nie bmw.
ciekawe jak niektórzy będą w niedługim czasie podchodzić do napędu hybrydowego albo do silników wodorowych.
gaz jest już integralną częścią naszej rzeczywistości i jest nawet montowany fabrycznie , a także w innych wozach nie jest tracona gwarancja na zamontowanie gazu.
na gazie IV generacji zrobiłem w 540-ce ok 50 tys. i jeżelibym nie wiedział, ze to jest LPG nawet bym się nie domyślił. dla ciekawości ostatni zrobiłem całkowity przegląd silnika wraz z mierzeniem ciśnienia i nie ma najmniejszych zmian od czasu założenia.
w tym czasie nie miałem najmniejszych problemów z instalacją (diego + matrix ).
jestem z wykształcenia mechanikiem samochodowym ( a nawet sie na tym znam ) dlatego wiem co piszę.
trzeba pewne zmiany zaakceptować, a nie wybrzydzać, że bmw to tylko benzyna.
jak kiedyś pamiętam zwolennicy bmw ( a jakże ) śmieli się z fanów mercedesa kiedy ci udowadniali wyższość diesla na benzyną.
no właśnie jak może być silnik diesla w BMW, toż to świętokradztwo.
pozdrawiam