Witam
A wiec tak. Wsadziłem w przednie oryginalne miejsca pod nogami głośniki Pionerra.
Podłączyłem ja pod wzmacniacz... i moim uszom dał sie słyszeć 'piękny' dzwięk...
Zaczęło wszytsko trzeszczeć... ;] a chodzi konkretnie o to ze w środku słychać delikatnie coś w stylu charczenia głośników. Jednak na zewnątrz słyszać 'drżenie' i 'chroboczenie' z przednich nadkoli... po otwarciu maski i nachyleniu sie słychać to gdzies z pod spodu. U znajomego jest podobnie... wiecie moze co trzeba tam wygłuszyć? Badź co jest tego przyczyną?
Pozdrawiam