BMW Sport

witam wszystkich. mam sprawe odnosnie montowania sprzetu audio, a dokladniej przeciagniecia kabli spod maski auta do bagaznika i podlaczenia do wzmaka. mam wszystkie podzespoly potrzebne do podlaczenia (kable, wzmak, radio, skrzynia basowa), natomiast problem polega na tym ze nie chce mi sie bawic w to przeciaganie kabli i chcialbym sie zapytac was czy ktos nie chcialby sie podjac wykonania takiej operacji i za ile (Słupsk). jesli ktos mialby ochote i czas na podlaczenie to prosze o kontakt.

Poszukaj może jakichś zakładów w swojej okolicy zajmujących się okablowaniem. Od razu mówię nie jest to wcale tania operacja.

no wlasnie w jednym bylem i gosc zazyczyl sobie 120 zl minimum i tak sie zastanawiam czy nie poczekac do wiosny, oszczedzic pare zlotych i zrobic to samemu. z drugiej strony nie do konca wiem ktoredy te kable puscic, chociaz co nieco doczytalem na tutejszym forum. i tak pewnie caly dzien roboty mnie czeka, ale mysle ze warto go poswiecic. no chyba ze znajed kogos kto mi to zrobi/pomoze za rozsadna cene.

Na forum masz opisane dokładnie jak zrobić okablowanie audio od podstaw co którędy ciągnąć itd nie jest to tak wielki problem i nie sądzę aby Ci zeszło cały dzień na to (mnie to zajęło krócej) Sam robiąc będziesz wiedział co i jak masz położone a w razie sprzedaży auta sam sobie to zdemontujesz bo już będziesz wiedział co i jak.

Nie wiemy jakie dokładnie masz auto, jaki silnik (aku z przodu, czy z tyłu...)

Może pomoże Ci mój dawny temat
viewtopic.php?f=4&t=34169

Na twoim miejscu poczekałbym troszeczkę i sam sobie założył ten sprzęt... Zapewne nie masz garażu? Jeżeli tak to wcale Cie się nie dziwie ze wolałbyś żeby to ktoś ci to zamontował... Mi również przy takiej pogodzie nie chciałoby mi się tego rozbebeszać

No chyba ze posiadasz garaż ---to do roboty

Ja nie miałem na myśli zakładania tego teraz. Autor sam napisał że może by to założył sam jak będzie trochę cieplej i to jest właśnie dobra opcja Ja mam aku z przodu.

witam, dzieki za wszystkie rady. tak jak piszecie akumulator mam z przodu. moje BMW to e36, sedan. gdyby to byl hatchback to nie robil bym problemu i zawracal wam glowy. moze faktycznie poczekam do wiosny i zamontuje sobie to sam. zalezalo by mi jedynie na pomocy kogos kto juz to robil i przetarl szlak oraz zna myki co i gdzie rozkrecic, po prostu po to zebym nie dzialal po omacku tylko zeby praca sprawnie poszla. moze ktos kto mieszka w Slupsku albo w poblizu mial by czas zeby pomoc. co do garazu to nie mam takiego i pewnie gdyym mial to tez bym nie pisal bo wtedy to juz by bylo lenistwo z mojej strony nie pobawic sie samemu , a chcialbym juz zeby moje audio dobrze brzmialo...

heh, dowiadywalem sie ostatnio jaki jest koszt przepchania kabli spod machy do bagaznika. wiec jest to 120 zl, wiec stwierdzilem ze sam sie tym zajme gdy tylko zrobi sie cieplej, a za te 120 zl to se benzyne kupie, a nie... musze tylko troche poczekac, az zrobi sie cieplo chociaz juz bym chcial tego wzmaka podlaczyc bo normalnie bez niskich tonow to kiepsko...

dasz radę samemu to zrobić... trzeba zdjąć listwy maskujące przy drzwiach odkręcić pas i przeprowadzić kabel dziura która jest pod akumulatorem... i tyle

Jasne działaj sam Zaoszczędzisz a na dodatek jak będziesz chciał sprzedać auto a sprzęcik oraz okablowanie będziesz chciał zabrać to sobie bez problemu powyjmujesz wszystko.

no dokladnie, chociaz tak mi przypasowalo to auto ze chyba juz na inna marke nie przeskocze . zawsze marzylo mi sie e 36 i w koncu po tylu latach jestem szczesliwym posiadaczem. jedyny blad jaki zrobilem to za maly silnik (1.6). trzeba bylo mi wziąć 320 to bym sie nie martwil o spalanie. no ale nic, nauczka na przyszlosc. pozdrawiam i jeszcze raz dzieki za rady.

cider1984, polak mądry po szkodzie... no fakt silnik od kosiarki

hehe, dobre - od kosiarki . no tak rewelki z moca to nie ma ale powiem szczerze ze na poczatek mi wystarczy. jedno jest pewne - nie przesiade sie na nic innego jak BMW. no chyba ze tak sie skiepsci ze bede musial.

Ja także mam mały motorek ale jestem zadowolony ze swojej sztuki a kolejna już jest w planach...

no i podlaczylem sobie suba . nareszcie. wczoraj przediedzialem nad tym dobre 4h, wialo, dmuchalo, ale sie zawzialem (robilem wszystko na dworze) i zrobilem. efekt byl warty moich trudow, jednak jedno jest pewne, moj pseudo wzmacniacz (blow adrenaline cos tam cos tam) nie daje rady. nie wiem po co komu takie cos. bede musial sie tego jak najszybciej pozbyc i sprawic sobie cos lepszego, bo normalnie wstyd .

ale przynajmniej zaoszczedzilem 120 zl za przeprowadzenie kabli ktore chcial ode mnie zaklad audio. za to to juz chyba kupie jakis wzmachol

za 120zł kupisz kiepską używkę 2 kanałową...
Gratulacje ze cierpliwość

Za 120zł można wyrwać jakąś alpinkę 35xx, więc nie taka kiepska znowu

Postaraj się może dozbierać kawałek grosza i sobie kupisz coś co Ci długo posłuży.