Witam
Pisze z prosba o pomoc mam problem z dzwiekiem w e46 po zmianie głosnikiow. Radio mam takie jak na zdjeciu
http://www.fotoload.pl/index.php?id=62e ... 265ef45956 w bagazniku navi i zmieniarke. Zaczolem od tego. do zmiany głosniki przod i tyl. padło na przod zestaw Hertz ESK 160 oraz na tył ECX 690 wszystko wersja energy czyli lepsze. Montowalem je wczesniej w innych autach i naprawde gralo rewelacja. A wiec tak . Rozmowntowaem boczki drzwiowe wymienilem głośniki wygłuszyłem matami bitumicznymi zamontowalem zwrotnice, samo wejscie do drzwi użyłem po przedzwonieniu przewodów które były podłączone do głośnika basowego - rozciąłem wiązkę w progu i wlutowalem się w nią (wszystko jest na zdjeciu)
http://www.fotoload.pl/index.php?id=20e ... b6aa193128 podcagnolem wszystko do bagaznika i podłączylem z jednej strony konwerter poziomu sygnału (czyli przejscie na chich)to do wzmacniacza i do wzmachola zwrotnice z głosnikami. Z tyłu natomiast podłączylem podobnie z tym ze nie rozcinałem kabli ale w kable na ktorych podłączone były błosniki podłączyłem konwerter poziomu i teraz tak. Wzmacniac z użyłem 4 kanałowy. I teraz tak po odpaleniu tragedia kompletna. Głosniki z przodu nie mają prawie gwizdków i grają jakby z echem jakby je ktos do wiadra włożył tył ze są trójdrożne jeszcze jakosc gra ale niestety całość za bardzo sieje basem dosłownie tragedia zwłaszcze ze to nie jest bass jak z głośników hertz tylko z jakis pierdziawek. pozniej minie zastanowiła jedna rzez i po rozebraniu tylnego lewego boku okzałao się ze jest tam jakiś wzmacniacz albo cos na wzór tego bynajmniej jak odiołem od nbiego wiązkę to przestało grać tak jakby radia nie było lub cos w tym stylu. Bardzo prosze o pomoc. mam kilka pomysłów jak to rozwiązac ale chciałbym podłuchac waszych propozycji. z góry dzieki za odpowiedz