W sumie też zauważyłem, że guma jest lekko dociśnięta, ale z tyłu i w około jest sporo miejsca. Można by było w ogóle wyrzucić ten filc i wtedy zrobić skrzyneczkę z prawdziwego zdarzenia, szerszą i sporo głębszą bo po wyciągnieciu tego filca głębokość jest spora.
Ale tak jak napisałem wcześniej jakość dzwięku jest zadawalająca i napewno lepsza niż w przypadku oryginalnych głośników. Wcześniej nie mogłem dać głośniej i bas nie był zaciekawy. Teraz jest o wiele lepiej i jak już przywatuje to mam mały masaż nóg.
Jak kupowałem te głośniki to sprzedawca powiedział mi, że te głośniki mają charakterystyczną membranę i specyficzny bas. Może dlatego to tak dobrze u mnie gra.
A może ktoś inny stwierdziłby całkiem coś innego.
Można by było ewentualnie zrobić sporą dziurę w plastyku i przymocować przez dystans głośnik, ale wtedy trochę kiepsko by to wyglądało i głośnik by był przymocowany do obudowy a nie do blachy co dałoby kiepski efekt.
Mam kombi i przygotowałem sobie wyprowadzenia na skrzynkę ze wzmacniaczem.
Narazie mi się nie śpieszy z instalacją ale myślę, że dobry bas odciążyłby przód i dał dobry masaż pleców.
