BMW Sport

Więc tak od pewnego czasu zacząłem słyszeć lekko w głosnikach swoje obroty , czasem jak przyhamuję to w ogóle przestaje grać muzyka i są same obroty...;/
Dziś chciałem podłączyć CB radio , które wpiąłem w gniazdo zapalniczki i to samo co w głosnikach, wie ktoś może czego i gdzie powinienem szukać ?

Wszelkie rady będą mi pomocne

U mnie na te świsty silnika pomogło podłączenie do masy ekranów kabla. Konkretnie chodziło o ekranowany kabel od dołączonej "zmieniarki" na USB.
Ekrany kabli koncentrycznych muszą być solidnie połączone z masą.
Pozdrawiam

Ja stawiam na kable sygnałowe jeśli masz wzmaka ewentualnie masę od wzmaka masz podpiętą pod karoserie co może powodowac zakłócenia

Przepnij masę na aku i zobacz jakie dało efekty.

Napisz kolego jakie masz radio i system audio

Więc tak , na razie mam wszystko wpięte pod ori radio (czekam aż kenwood wróci z serwisu ;]).
Oryginalny wzmacniacz z bagażnika mam wypięty , tam hi input mam przerobiony na RCA
tam założony rozgałęźnik na 2 wzmacniacze Ground zero , który napędza przednie głosniczki GZ , oraz Mac audio który napędza suba GZ .
Masę mam spiętą z wzmacniaczy do aku.

Ostatnio również zaczęło się dziać tak iż jak zrobię głosniej to tak jak by system audio przestaje grać i robi się efekt jak to dowcipnie nazwał mój znajomy "EFEKT TURBO" w glosnikach


p.s , przednie i tylne tweetery spięte pod 1 wzmak...

Rozumiem że kondensatora w tym zestawieniu nie ma ?

Jest i kondensator , którym jest spięty tylko wzmak od Suba

bo w sumie nie wiem czy da rade pod ten kondensator wpiąć jeszcze drugi wzmak


P.S Dopiero jak zgaszę silnik i odpalę na nowo to all wraca do normy ;/

Ja kiedyś w mazdzie mx3 miałem takie same objawy. Okazało się że przyczyną całego zajścia był kończący się alternator. Po jego wymianie wszystko wróciło do normy

Tak się jakoś magicznie stało iż alternator był robiony niedawno i nie było żadnych pisków tak jak jest teraz


Myślę iż problem jest w tym iż Harman Kardon w tej wersju Usa miał wzmacniacz w bagażniku po lewej stronie tam gdzie all eu mają miejsce na zmieniarkę , ja wyciągnąłem z tego kable hi input i gdzieś wbijają się jakieś zakłócenia , ale nie tłumaczyło by to tego ze jak robię głosniej to przestaje grać a jest "efekt turbo" ;/

Oto chodzi że te piski zaczęły się po naprawie alternatora i był efekt turbo świst wraz ze wzrostem obrotów. Nie było to aż tak głośne żeby zagłuszało muzykę ale było wyraźnie słyszalne. Okazało się że alternator był źle naprawiony i miał przebicie. Kupiłem używkę na allegro za 50zł i problem znikną. Podejrzewam że u Ciebie problem leży w tych przejsciówkach na rca Z tego co czytałem u Ciebie jest dosyć mocno na kombinowane bo niema rca z radia. Można spróbować założyć tam filtr masy. Gwizd ze wzrostem obrotów po mojemu może powodować pompa paliwa albo alternator. Któreś z segmentów audio na pokładzie łapie zakłócenia do tych urządzeń. To jest efekt tzw.pętli masy

Wiesz jutro jak dobrze pójdzie odbiorę inne radio które posiada rca i zobaczę czy tak się robi