BMW Sport

Przeciwmgielnych uzywam bardzo zadko i pomyslalem ze moze gdyby zmienic zarowki to bylyby to idealne swiatla dzienne. Do tego z wlaczonymi ringami ladnie by to wygladalo.

Wiem ze przeciwmgielne maja za zadanie swiecic nisko a dzienne powinny dawac prosto w oczy tylko slaba zarowka. Z tego co czytalem w jakiejs gazecie motoryzacyjnej to umiejscowienie jest zgodne z przepisami. Ciekawe czy policja by sie nie czepiala bo pewnie takich cwaniakow co jezdza z halogenami to nie brakuje. Jesli ktos robil takie przerobki to prosze o wypowiedz.

Niedawno przeszło mi to przez myśl- jak wymieniałem halogen na nowy, ale po dłuższym zastanowieniu:
Non stop mrygali by światłami z naprzeciwka, że nie ma świateł...- sam mrygam nawet jak ktoś ma ringi, bo tego po prostu nie widać...

Nie miał bym przeciwmgielnych, rzadko bo rzadko, ale się używa- obowiązkowe są z tyłu tylko chyba, ale dla własnej wygody warto mieć też przednie- temat aktualny bo w końcu sierpień to najbardziej mglisty miesiąc.

W e34, nie wiem jak w innych wszystkie żarówki są takie same- H1, nie ważne długie, mijania czy przeciwmgielne, różnią się tylko odbłyśnikiem i ustawieniem, więc w zasadzie nie trzeba by wymieniać żarówek a całe lampy na takie z innymi bebechami.

Skoro tak wszyscy sa za jazda na swiatlach to po co te kombinacje i przerobki?Zapal normalnie w swiecie swiatla drogowe i czesc.A nie tam w halogeny,ringi czy inne dziwne pomysly.

na 100% pały się przyczepią tak już mają! chyba że masz tam jakieś diody... bo one inaczej dają... ale i tak się pały doczepią pomysł ciekawy ale spuszczony w szambie... żarówki w halogenach i soczewkach BMW to te same H1 ale inaczej są ustawione i jest lipa! dla BMW nie ma świateł dziennych w miejsce halogenów a więc pały cie nie polubią

Halogeny są halgenami
światła drogowe są światłami drogowymi
a światła mijania sa swiatami mijania

Co tu zminiac?

Każde ma podobne, ale inne zastosowanie.

Ja na miejscu pał tez bym za to tępił Co to ma być jazda na halogenach i postojówkach włączonych. Niech lepiej w ogóle nie włącza świateł taki jeden z drugim bo i tak ch... widać.

ogolnie to durny przepis odnosnie swiatel wlaczonych caly rok, powinni go zniesc.Glupota i nic wiecej, jak ktos ma problemy z zobaczeniem w dzien auta bez swiatel to na badania wzroku i zabrac prawko albo okulary z denka od butelki dla takiego delikwenta. Przyklad Anglia ,tam swiatla sa nie obowiazkowe w porze dziennej , tam ludzie maja inna kulture i zachowania, kazdy decyduje kiedy wlaczyc swiatla czy to deszcz,czy to mgla lub zmrok i nic nikomu sie nie dzieje. Ja to wogole proponuje jeszcze jeb...c szyld na kazdym aucie z tylu i z przodu z napisem jestem w ruchu....

siedza te darmozjady pierdzace w stolki w tym naszym rzadzie i wymyslaja rozne durne przepisy zamiast sie wziasc za budowe i remonty "drog" tylko takich na poziomie europejskim a nie jak to jest teraz ze droga zrobiona 2-3 lata temu ma juz koleiny, bo ktos wzial w lape i ktos jeszcze inny wylal jakis lepik pomieszany z kamieniami na podklad z piasku... achhhh szkoda nerwow...

Zdania są podzielone, ja wolę jednak jak się jeździ na światłach.
Co do pozostawianiu kierowcom wyboru- sorry, ale do tego potrzeba kultury, a u nas- są gówniane drogi i gówniana kultura jazdy- skocz sobie pomorze zachodnie w sezonie turystcznym i na trasie Kołobrzeg Międzyzdroje przyczep się do jakiegoś Niemca, zobaczysz co to jest kultura jazdy- tam gdzie masz 50 jedzie 50, ale w lesie potrafi przycisnąć do 170, jak dzieci bawią się piłką 10m od chodnika zwolni do 30, a nie jak "nasi" doda gazu żeby piłką nie trafili w wypolerowanąÂ blachę itp...
Przykłady można mnożyć, grupa użytkowników polskich dróg wcale nie jest lepsza od nich samych.

Światła są ok, mandaty mogły by być niższe (200zł?) ale wcale nie tak często je wlepiają- ostatnio mi panienki w radiowozie np mrygnęły światłami zamiast dawać mandat

I dlatego zamiast z tym walczyc,poszli po najmniejszej linii oporu i wprowadzili jazde na swiatlach 24h

Ale to nie temat czy ten przepis jest sluszny czy nie,ten temat byl poruszany to tam sobie kontynulujcie

Chyba sobie daruje chociaz jesli bym robil to porzadnie tak zeby swiatla spelnialy swoja funkcje. Mysle ze lepiej nie prowokowac miskow do kontroli. Dzieki za wpowiedzi

ded, klikaj pomógł a nie dziękuj

PS.
Pamiętaj że to jest BMW... najlepsze jak jest w oryginale... reszta chińskich nowości powinna zostać tylko dla japońców... oni lubią manga i dziwne przeróbki
Po prostu za włączone halogeny masz na dzień dobry 200zł... a misiek się doczepi i zabierze dowód bo sam nie może stwierdzić czy masz rację... do tego za zbadanie u odpowiednim warsztacie Ty płacisz... a więc nie ma to sensu

swiatła do jazdy dziennej mają oznaczenia RL a swiatła przeciwmgielne mają inne oznaczenie, jedna kontrola wsciekłych psów i dowód zatrzymany

Niedawno był pomysł z wsadzeniem diod do obudowy halogenów lub listw LEDów (zestawy dziennych) w te okolice. Jakkolwiek funkcjonalne by to było (lub nie), pomysł został zjechany bo "diody? w bmw? a feeee "
PS @spider mijania, a nie drogowe

EDIT a za jazdę w dzień w normalnych warunkach z przeciwmgielnymi mandat dostaniesz prędzej niż za ringi, LEDy, postojówki czy inne wynalazki.

ale wiadomo o co chodzi

siema - pomysl do kitu - ale odniose sie do tych niemcow z ich kultura jazdy - jezdza tak jak i my - nie widze roznic -tylko ze u nich drogi lepsze - a do pilki i dzieci -im to w nosie bo maja full casco a u nas co piecdziesiaty wiec depcza nasi na pedal by pilka nie porysowala -pzdr

Ja uwazam ze zagranica ma duzo lepsza kulture na drodze. Czasem mialem okazje jechac za litwinem, dunczykiem, niemcem. Kolesie robili na mnie spore wrazenie spokojna ale dynamiczna jazda. U nas to co chcwile trafia sie spioch na lewym pasie a gosc np ostrzegal o awaryjnym hamowaniu, naciskal przed zakretem na hamulec ale tylko tyle zeby sie stopy zaswiecily- pokazywal mi ze zwalnia. U nas to nie ma czegos takiego, na kazdym kroku chamstwo i ludzie ktorzy jezdzic nie umieja.

BTW, mieliscie kiedys problemy za ringi? U mnie przeglad przeszly bez problemu ale czy ktos wam kiedys uwage zwrocil przy kontroli?

Ciebie kolego powinni na badanie wysłać! W dzień poprawiają znacznie widoczność drugiego nadjeżdżającego pojazdu. Szczególnie pojazdy o jasnym kolorze są mniej widoczne w dzień! Wyjedź na ulice i zobacz i oceń sam. Auto z włączonymi światłami będzie widoczne z dalszej odległości. Takie są fakty i prawa fizyki. Bez świateł to wiesz że auto stoi więc automatycznie patrzysz czy z drugiej strony nic nie nadjeżdża.

tak tylko ze kolego zapominasz o jednym ze twoj wzrok przyzwyczaja sie do tego ze wszyscy jezdza na tych swiatlach a ile razy to sie zdarza ze ktos zapomni o wlaczeniu swiatel
mi sie rowniez wydaje to byc glupi przepis jako przepis ale niestety mamy takie realia w polsce ze 3/4 ludzi nie mysli i potrafi w polmroku w ciemnym lesie ciemnym samochodem jechac bez swiatel i to jest dla takich ludzi przepis
bo jazde w piekny dzien w pieknych warunkach atmosferycznych na swiatlach uwazam ze totalny bez sens

Przepisy jasno mowia ze jezdzic na swiatlach przeciwmg... nie wolno jezdzic , nie dotyzcy to czsu na czas mgly lub jazdy po np gorach w ostrych zakretach jeden po drugim inaczej jak bedziesz chcial jezdzic na przeciw.... to paly cie polubia , nie wolno i tyle a przerabiac to sobie mozesz traktor w stodole, sorki ze tak prosto z mostu ale przepisy sa przepisami