Pierwsza sprawa. BMW to bardzo trudne autko do nagłośnienia. To Ci powiedzą w każdym lepszym sklepie car audio. Ja szczerze mówiąc też tak zaczynałem że radio i głośniczki miałem do bani ale wciepałem tuba i wzmacniacz żeby był bass
Ale teraz doszedłem do wniosku że źe zaczynać od końca, najlepiej nazbierać na radyjko i wtedy dźwięk już jest ZNACZNIE inny moim zdaniem najczystrzy dźwięk ma CLARION chociaż sam w aucie woże SONY. Osiągnięcie dobrego i niskiego basu w aucie gdzie bagażnik jest dzielony od reszty blachą jest trudne. Wogóle to zalezy czy chcesz ten bas mieć dla siebie żeby go słuchać w aucie czy żeby zaszpanować na mieście

Jeśli to drugie to z góry Ci gadam że udasz majątek zanim to osiągniesz. Sprzedaje takie sprzęty i wiem co trzeba mieć w takim bagażniku żeby wzbudzić respekt na mieście... Ale na początek pociupać w bagażniku jakomś tubką niejeste źle:) a z podłonczeniem tego zestawu do jakiegokolwiek radia niema najmniejszego problemu
