BMW Sport

Czytałem tuta na forum o glinkowaniu. Chciałbym zrobic cos takiego na swojej E46. I mam pytanie jakiej glinki użyć?? Czy nada sie coś takiego?? Xtreme zestaw do czyszczenia lakieru firmy sonax. Zestaw składa się ze specjalnego płynu czyszczącego i specjalnej masy plastycznej. I drugie pytanie. Czym zabezpieczyć pózniej lakier?? Posiadam Politura i wosk koloryzujący - czarna też firmy Sonax. Nadae się coś takiego albo użyć jakis innych preparatów??

po glince umyj auto i naloz wosk

A jak z tymi preparatami?? Nadadzą się??

ja zabezpieczalem lakier diamondbrite PGS musze powiedziec ze efekt byl dobry i zabezpieczyl lakier na okolo rok nawet nie uzywajac zadnych conserverow tak jak zalecane tylko mylem piana, teraz mysle nad lacroe(3 lata) albo juwelultra(6 lat), widzialem na allegro juwelultra za smieszne pieniadze ale chyba to jakas sciema bo lacroe kosztuje ponad 300zl a juwelultra za 40zl? hmm... kupowal ktos to z allegro i ma jakies doswiadczenia?
na Twoim miejscu manek zrobilbym polerke a pozniej zabezpieczylbym pgs lub lacroe, ja tak bede robil w najblizszym czasie i postaram sie zamiescic jakis tutorial, jak chcesz to mam niezly tut o polerce tyle ze po angielsku klik
podrzuc linka do tego tuta o glinkowaniu bo nie chce mi sie szukac
albo taka opcja... najpierw glinka - polerka - pgs lub lacroe

Jest tak dzisiaj nakładałem cos takiego "Politura i wosk koloryzujący - czarna" firmy Sonax i przy nakładaniu zobaczyłem taki kropki na lakierze może to była jakaś smoła albo żywica z drzew nie wiem ale chciałby się tego pozbyć i pomyślałem o glinkowaniu. Tylko czy nada się ta glinka z Sonaxu?? Szkoda że ta stronka nie ma po polsku bo u mnie z angielskim to raczej słabo a widze niezły efekt

wklej jakies zdjecia ale jak jakies zabrudzenia to glinka usuniesz tylko ze przed zabezpieczeniem polerka wskazana
tu masz przetlumaczonego tuta w miare mozliwosci klik

manek84, glinka to glinka, firma z ktorej pochodzi nie ma raczej znaczenia. Ja uzywam glinki meguiars'a ale tak jak powiedzialem, sklad glinki powinien byc zawsze taki sam, od kazdego producenta.
co do pozostalych produktow, to trudno mi cokolwiek powiedziec, bo nie uzywalem nigdy sonaxa, napewno niczego tymi kosmetykami nie zepsujesz, co najwyzej efekt bedzie mniej widoczny, niz po zastosowaniu lepszych woskow

Ciekawy artykuł o glinkach do lakieru opisujący ich prawidłowy sposób użycia znaleźć można na tematycznym blogu o auto-detailingu

Co do glinkowania to zalezy jakie masz zabrudzenia.
Na obecną pogodę nie polecalbym uzywania glinki ponieważ niska temperatura jej nie służy a tym bardziej twojemu lakierowi, gdyż zbyt twarda glinka może narobic małego bigosu i tylko podorszyc sprawę. Jak będziesz kupowal to staraj się kupic jak najmiekszą. I jeżeli masz dosc cieplo w garażu możesz spróbowac, ale musisz ją dobrze rozgniesc no i najlepiej moczyc w dosc ciepłej wodzie.
Jak niewiesz jaka glinke kupic to polecam tą.
http://showcarshine.pl/18_bilt-hamber


Tak naprawdę bym sobie odpuścił koloryzujące woski czy jakies tam politury, bo to ściema. Racze zaopatrzyc się w twardy wosk bo to będzie najlepsze, najoszczędniejsze i najtrwalsze rozwiązanie.

nie wiem ja swoje poprzednie auto tam gdzie byly glebsze rysy robilem papierem na mokro lampy przednie tez bo byly tragiczne a pozniej meczylem ja pol dnia farekla na mokro i musze przyznac,ze calkiem ladnie to wszystko wyszlo

po glince spłukaj auto, umyj delikatnie rękawicą, osusz [nie daj boze papierem!]

do suszenia uzyj delikatnej sciagaczki silikonowej i water magnet [taki recznik ]

nastepnie ja polecam nalozyc sealant - fioletowy synthetic sealant meguiar's dziala rewelacyjnie. Jak masz mase kasy kup "klasse". Potem na to mozesz nalozyc wosk, w wypadku jasniejszych kolorów warto nałożyc carnaube - ja mam Poorboy's natty, ale widze ze jest troche mleczna i na wiosne dokupie sobie Collinite 476s lub Victoria Concours. Potem raz w tygodniu mycie

brudne auto spryskaj delikatnym roztworem szamponu [np. Meguiar's nxt 2.0 - ja go uzywam] i odczekaj 10-15 minut [lakier zimny auto w cieniu]. Jakby mega zasychalo to zwilzaj co pare minut. Potem karcher i jazda, nastepnie delikatnie rekawica i osuszanie to wlasciwie splukanie auta z węża, po wosku woda zjedzie na dol...

wiem ze brzmi jak wiedza tajemna, ja tak myje swoja i ilekroc gdzies nie pojade to efekt gwarantowany: