Powiem ci tak , ja podałem prosty tani sposób może i nie idealny aby poprawić ślady po zmywaku do naczyń.
I co się okazało zaraz znaleźli się znawcy tematu jak by to oni tego nie wypolerowali i na koniec ty dowaliłeś równo.
Chwalić się czym autem ?
Starym trupem z 2001 roku ?
Chwalenie się autem
moim zdanie jest lekkim pedalstwem i typowym, zachowaniem wsiowego małolata co innego pokazanie swojego auta kolegom z forum.
Auto jak auto a pochwalić się mogę tym ze lakieruje swoje auto i żony sam.
Poprawiam robotę po niby świetnych blacharzach i lakiernikach, wyrabiając się w 2 gramach (dosłownie) szpachli a co niektórym 0,5kg mało.
Taki przykład znalazłem na swoich przednich błotnikach gdzie zdarcie wszystkiego, po cynowanie, odpowiednie zabezpieczenie antykorozyjne i lakier dało bajeczny efekt.
Przede wszystkim moje auto obecnie jest lżejsze o 1 kg

(lewy błotnik 0.5kg + prawy błotnik 0.5kg).