lukas88, normalka! zaczynasz od oczyszczenia korozjii, (do golej blachy) jesli sa nierownosci po korozjii (a jest to bardzo mozliwe) to szpachlujesz nierownosci, (mozesz uzyc podkladu antykorozyjnego, ale jak zaszpachlujesz to gołe miejsce to puzniej ten podklad zeszifujesz szlifujac szpachlowke, wiec nie trzeba) po wyrownaniu powieszchni,jak duzo kitu to wstepnie P-80 i poprawiasz P-180 (gladziutkie jak pupa niemowlaka

)nastepnie nakladasz podklad, szpachlowke natryskową (szpryce) na kit i wszedzie gdzie szlifowales P180. obrabiasz tą szpachlowke natryskową drobnym papierem np P-240, po wyszlifowanou nakladasz podklad akrylowy (filer), i po wyschnieciu szlifujesz na mokro np P-800 (miejsca gdzie jest podklad)! a reszte elementu P-1500, i lakierujesz

baze nakladasz tak jak
Wypych, napisal, po kilku min (zalezy od warunkow) lakier bezbarwny (clar),okolo 3 warstw, i na zajutrz polerujesz element
Prawda ze to proste
![Kwadratowy :]](./images/smilies/splash.gif)
jesli nie jestes lakiernikiem albo nigdy tego nie robiles to nie zachecam abys sam to robil

to co napisalem wyzej to tylko w skrocie czynnosci
