BMW Sport

Witam,

chce przygotowac zderzaki do lakierowania i nie wiem do jakiej gradacji papieru sciernego trzeba je wyszlifowac. Zderzaki sa juz wyrownane jesli chodzi o glebsze rysy w plastiku itp i cale sa wyszlifowane na gladko papierem o gradacji 360.

Na jakiej gradacji papieru sciernego powinienem zakonczyc szlifowanie?

Jakiego podkladu uzyc do tych zderzakow? Czy jest jakis specjalny? (kolor bedzie szary metalik)

Z gory dzieki i pozdrawiam

Jeśli jeszcze są jakieś głębsze ubytki to szpachlujesz te miejsca i szlifujesz P-120 a następnie np P-360.
wyszlifowałeś cale zderzaki wiec musisz je pokryć podkładem akrylowym (filer,calosc)
są w spreyu a ja bym polecał nakładanie pistoletem, ale przed filerem (jesli sa odkryte gole polacie plastiku) musisz nałożyć izolator czyli podkład na plastik, dostępny w każdej mieszalni. Masz cale zderzaki w podkładzie , musisz zaświecić sobie kontrolkę, ,i przypruszasz czarnym matem w spreyu, lub inna ciemna baza, (robisz takie delikatne kropki) i to szlifujesz np na mokro P-800 aż z podkładu znikną te kropki i podkład będzie gładziutki , suszysz i zderzak jest gotowy

Dzieki za zainteresowanie ale nie jasna jest dla mnie twoja odpowiedz. Jestem laikiem w tym temacie. Nie wiem co to sa filery, izolatory, itp. itd.
Zderzak jest caly w fabrycznym lakierze i caly wyszlifowany p360. Nie ma golego plastiku.

Na to mam malowac zwyklym podkladem czy tym specjalnym do zderzakow?

Wystarczy p800? Niektorzy chyba laduja p1500.

ok
-zderzak wyszlifowany P-360
-rozszlifowujesz wszystkie rysy i uszkodzenia
-szpachlujesz nierówności kitem/szpachlówka
-szlifujesz szpachlowke P-120
-poprawiasz P-360 miejsca szlifowane wcześniej P-120
-nakładasz podkład, akrylowy/filer (dostępny w spreyu)
-nazajutrz szlifujesz podklad P-800 (nie 1500 bo jest za drobny) na mokro aż będzie gładziutki ,ale tak aby nie zetrzeć całego podkładu
-suszysz i jest gotowy do lakierowania

papier 800 w zupełności wystarczy ja na nim zakańczam matowanie elementu.Jeżeli nie masz gołego plastiku to jest ci zbędny izolator(on jest po to aby wiązał i zwiększał przyczepność lakieru do plastiku) zapodkładuj podkładem i polecał bym zmieszanie uelastyczniacza z lakierem bezbarwnym ,on ma za zadanie uelastycznić lakier i przy np.podczas małej stłuczki kiedy zderzak się wegnie i zpowrotem odejdzie to lakier nie popęka w mieszalni farb będą wiedzieli o co chodzi.pisz jak czegoś nie rozumiesz nawet na pw.POZDRAWIAM

dzieki za pomoc
pozdrawiam

masz racje, ale moim skromnym zdaniem po takiej stłuczce na powłoce zostaje ślad/odprysk itp, czyli zderzak tak czy inaczej jest do lakierowania
stosuja te preparaty ale ja osobiście nie widzę takiej potrzeby
pozdro

stosując uelastyczniacz masz zalety ponieważ plastik tak czy inaczej pracuje jak nie przy stłuczcze to przy zjeżdzie z krawężnika zaczepisz zderzakiem i on dię rozciągnie to lakier nie popęka.Kiedyś pomalowałem kawałek uszkodzonej tapicerki skóżanej w samochodzie i dodałem uelastyczniacza oczywiście większą ilość wymieszałem i mogłem to miejsce gnieść jak chciałem o farba i tak nie pęka.ps te auto widzę od czasu do czasu i jest wszystko Ja polecał bym stosować taki produkt na elemęty plastikowe auta to zawsze sie przyda. POZDRAWIAM.

owszem masz racje, ale jeśli chodzi o to zaczepienie zderzaka podczas zjeżdżania z krawężnika to i tak zostanie ślad zaczepienia wiec mało prawdopodobne ze uchroni sie przed lakierowaniem, indywidualna sprawa lakiernika

do lakierów dwuwarstwowych czyt. baza + bezbarwny ja nie używam plastyfikatorów (uelastyczniaczy jak kto woli ) lakier bezbarwny jest na tyle elastyczny ze napewno nie popęka spróbujcie pomalowac folie bezbarwnym i sami zobaczycie ze nie pęka plastyfikator dodaje do jednowarstwówek

nie twierdze inaczej