BMW Sport

Witam , dzisiaj rano podchodze do BMW i tak jakoś spojrzałem sie na maske no i sie załamałem cała jest w jakiś białych plamach coś jak by zmatowiały czerwony i tych plam jest na całej masce wszędzie wielkości grosza , to wygląda jak by ktoś mi czymś maske ochlapał i tak zostało , próbowałem woskiem , tempo nic nie schodzi ciągle takie same... Czy nie da sie nic zrobić prócz malowania całej maski ? Bo jeździć tak napewno nie bede długo bo brzydko to wygląda. Pomóżcie , może wosk koloryzujący pomoże ?

Zapodaj jakies zdjecie.Wosk chyba nie pomoze a jak tak to nie na dlugo

Zdjęcie moge dopieor jutro jakoś wrzucić . Powiem tak jak patrzysz z boku to tego nie widać dopiero widac jak patrzysz na wprost i nie ma żadnej nie równości lakieru czy coś albo że klar schodzi poprostu jakieś przebarwienia są i niczym nie moge tego usunąć

A jak myślicie zejdą mi te plamy koloryzującm woskiem? ? Przeszukałem całe forum i kilka osób tez miało z tym problemy ale odpowiedzi żadnych tam nie było i to posty z 2007r wic odkopywać nie bede.

Moje podejrzenia są takie :
pamiętam jak ją woskowałem 2-3dni temu to maske robiłem jako ostatni element i zrobiłem ją na odpie*dol i strasznie źle sie na sucho wycierała takie smugi zostawały i olałem to a potem padał deszcz i to chyba ten deszcz z pozostałym woskiem to zrobił Da rade to usunąć czekam na rady

Lakier złapał wilgoć ,spróbuj wysuszyć np.suszarką do włosów lub poczekaj na słońce.Zapodaj jakieś foty bo mogę być w błędzie ,nie widząc tego.

Ciężko stwierdzić, co to jest- nawet po zdjęciu, dlatego nie ma co za bardzo w to wnikać.

Próbowałeś Tempo (którego nie polecam) wbrew pozorom, Tempo jest dość ostre i nie dało rady...

Wyjście jest jedno- podjechać do mieszalni lakierów, mają różnego rodzaju pasty ścierne, porozmawiasz, ocenią sprawe i doradzą.

Właśnie skonczyłem .
Zrobiłem całą maske AUTO MAXEM a potem jakąś pastą koloryzującą . Ręce mi odpadają od tarcia .
Maska ma fajny połysk wygląda jak świeżo malowana tak sie świeci ale niestety plamy jak byly tak są boje sie że skończy sie to na malowaniu całej maski

tu są zdjęcia tej maski



http://img40.yfrog.com/i/dsc00007uyw.jpg/



z daleka tego nie widać ani toche :

moim zdaniem podkład przebija nic z tym nie zrobisz, zresztą widać, że auto było rozbite.

Podkład ale tak nagle po woskowaniu ;> ??
Dziwne jeśli to podkład.
Jeśłi nic mi nikt nie poradzi to bede malował całą maske , wole mieć lekko różniacy sie odcień jak dobiore farbe niż takie plamy heh .

No autko miało zderzenie z "dzikiem" W wyniku czego trzeba było zderzak poskąłdać do kupy , błotnik malowac i maske podprostować , tylko że coś sie źle zlożyło bo szpary nie równe między błotnikami a maską ale trudno ciężko mieć 18letni samochód bez żadnych skaz chodź wiem ze cuda sie zdarzają .

boleke36 a dawno to było ? bo jeżeli w zimie to mógł podkład wyjść znam takie przypadki. Najlepiej zapytaj AC_Schnitzer'a. Moją wypowiedzią sobie nie zawracaj głowy bo lakiernikiem nie jestem.