lex2222 napisał(a):
to ma zezlomowac samochod? prosta odp i koniec tematu
Pozdrawiam

tak. Lub sprzedać na części i potem zezłomować.
Wezcie pod uwagę jedną rzecz - udzielacie "rad" które ktoś ocenia jako fachowe i wiążącą a w tym temacie nie macie po prostu wiedzy. Nie macie jej, nie odpowiadajcie. To nie jest temat błachy, czy w stylu "czy na felge 8J wejdzie mi kapeć 325 mm"
Czytam Wasze odpowiedzi i ręce opadają!!! Widziałem kiedyś wypadek Golfa III, wpadł w poślizg na Al. 11 Listopada w Gorzowie i uderzył tyłem (bokiem) w latarnie. Rozpadł sie na dwie części. Doradzacie koledze żeby jeździł? To zrozumcie że jego auto nosi znamiona samochodu który przy byle jakim zderzeniu złoży się jak zapałka. Udzielacie takich rad bo chcecie być mili czy naprawde uważacie że macie racje?
NA ZŁOM Z TYM AUTEM PÓKI CIĘ NIE ZABIŁO.
[ Dodano: 21 Luty 2008, 11:54 ]wichura napisał(a):
..::CZARNY::.. napisał(a):
Nie macie pojęcia o wytrzymałości materiałów, o wytrzymałości Rm i Re i utwardzaniu przez zgniot, współczynnikach bezpieczeństwa, symulacji zderzeń i innych pierdołach, które mają wpływu na bezpieczeństwo samochodu przy projektowaniu i produkcji.
co ty człowieku pier...dzielisz jaka wytrzymałośc materiału gadaliśmy o 17 czy 18 letnim samochodzie ktory niewazne czy z jednego dwoch czy ilu złożony, jest przy zderzeniu trumna na kołach

. Taki samochód i tak za kilka lat sie całkowicie rozleci pewnie że w 5 letnim cwiartka jest niedopuszczalna ale w 20 letniej padaczce co za roznica:przestraszony:
wichura

, wyślij to do jakiegoś kabaretu, bo tu na forum BMW kiepsko to pasuje.
Uznaj też że Czarny nie jest szewcem, piekarzem, cukiernikiem czy fryzjerem, tylko studentem Wydziału Samochodów i Maszyn Roboczych Politechniki Warszawskiej.