BMW Sport

witam posiadam 316 compact czarny i chciałbym zrobić polerkie ale sam czy oddać do lakiernika. Lakiernik wycenił mi ta robotę na 200-250zł czy lepiej za ta kase kupic sobie polerkie pastę i sam machnąc to.

Nie majac kompletnego pojęcia, lepiej oddać do lakiernika.

Polerka (przyzwoita) 340,- , Pasta Farecla + biala tarcza 40,- Pasta wykańczająca Sonax 77,- (1000 ml)
Razem 450,-

Żadnego doświadczenia, nauka intenetowa typu "zróbmy to w weekend"

Efekt- wypolerowałem już trzy auta (sobie, żonie, bratu) żadna filozofia, jeśli przestrzega się instrukcji (jest na youtubie , na opakowaniu gąbki farecla i sonaxu). Żeby spalić lakier lub narobić hologramów trzeba być chyba niedorozwiniętym

jestem bardzo ciekaw twoich owoców pracy, nie wątpię w twoje umiejętności itp, tylko dziwi mnie fakt ze na pewniaka stwierdzasz po 3 samochodach ze potrafisz idealnie przeprowadzić zabieg polerowania lakieru

Do mnie do mieszalni przychodzą ludzie którzy twierdzą, że nie widac który błotnik w ich aucie był malowany a malowali go sprayem. śmieszą mnie tak samo jak takie wypowiedzi, że ktoś spolerował 3 auta i jest profesjonalistą bo poznał tajniki polerowania na youtube .

Spokojnie Panowie nie będę Wam odbierał chleba i nie twierdzę, ze jestem profesjonalistą.
Moje uwagi odnoszą się do stwierdzeń jakich bylo wiele tu wcześniej:" Nie rób sam bo spalisz lakier", " nie dotykaj bo narobisz hologramów" , "kupilem polerkę i po 4 godzinach zabawy ...pojechalem do lakiernika"

Być może nie jestem obiektywny, bo mi wszelkie prace łatwo przychodzą. Jestem zdolny manualnie ( i nie tylko )
Fakt - jeśli ktoś ma dwie lewe ręce niech się nie dotyka.

Bez problemu można samemu wypolerować auto tylko nie mechanicznie, a ręcznie. I nie na ciepłym samochodzie.

Czarny lakier się dość ciężko poleruje, ale przy odrobinie inteligencji i umiejętności manualnych dasz radę.


Co do środków to Silicon Glaze firmy Amway jest mistrzowski!

Wspomniana wcześniej instrukcja
http://www.youtube.com/watch?v=2A56acHlFQ8

Nie każę nikomu przygotowywać się do Konkursu Chopinowskiego na podstawie Youtube, ani wygrywać z Sebastianem Loebem na podstawie filmu....chociaż kto wie.

Możesz nawet samemu zrobić, pokażę ci jak mi wyszło gdy używałem (papier ścierny wodny 2000, pasta farecla 3g + twarda gąbka+woda, na koniec mleczko Farecla 10g do tcyh dwóch pierwszych obowiązkowa polerka i wosk farecli nazwy nie pamiętam), wiem, że to forum o bmw ale nie mam zdjęć jak je polerowałem mam jedynie swojego auta golfa i ono bedzie przykladem mojej pracy, ze mozna to samemu zrobic jesli ma się odrobinę doświadczenia.

http://img195.imageshack.us/i/7ad7d8746b9b9546.jpg/
http://img197.imageshack.us/i/246d6b50c166a167.jpg/
http://img199.imageshack.us/i/e3da957eaf9dcf22.jpg/

A tu mamy lakier przed polerką:
http://img34.imageshack.us/i/0a7a0b7e28f9f835.jpg/

moim skromnym zdaniem lepsza jest pasta 3M i papier 2500 zamiast 2000

Myślę, że zbyt mocno przyłożyleś się do zderzaków. Z czerwonych zrobileś czarne.

Jakub, zderzaki zmieniłem na takie z jaką wersją wyjechał z fabryki a poza tym nie lubie lakierowanych.

nie chcę nikogo martwić, ale takie polerki u lakiernika za 250-350zł niczego dobrego nie wróżą. To nie jest oczywiście reguła, ale w 90% przypadków lakier wygląda po kilku myciach gorzej niż przez zabiegiem.

Ja bym najpierw lampy zmienił na takie z jakimi wyjechał z fabryki!


Co ty człowieku gadasz? gorszych bredni dawno nie słyszałem.

albo nie widziałeś dobrze zrobionej polerki

Trzeba patrzeć na ręce każdemu lakiernikowi. Ja byłem świadkiem jak idiota moczył gąbke w brudnej wodzie z jakiegoś wiadra, myślałem że trzasne w łeb partacza, a mnie zamkną za pobicie. Polerka, przy odrobinie umiejetności manualnych i wyczucia jest lepsza niż zlecanie tego lakiernikowi podrzędnej klasy.

może szlifował do polerki lakier korzystając z tego wiadra, woda była czysta po użyciu jej stała sie mętna, i zamoczenie w takiej wodzie gąbki nic nie szkodzi


lakiernik porządnej klasy taki musi być i nie sadze aby taki lakiernik zrobił to tak jak może zrobić sobie każdy w domowym zaciszu!

Sądzę, że raczej Ty nie widziałeś normalnego lakiernika.


To w czym trzeba moczyc gąbkę jak nie w jakimś wiadrze?

Nie twierdzę, że polerka to coś trudnego tylko śmieszą mnie wypowiedzi osób które przeleciały swoje auta tempem lub nawet gąbką na wiertarce i twierdzą teraz, że nie ma sensu oddawac auta do lakiernika. Wiele osób, które przychodzą do mnie do sklepu tak gada a jak spojrzę na ich "dzieła" to już nawet wolę nic nie mówi bo szkoda słów na takie "polerki"

chyba źle się zrozumieliśmy. Detailing to moja pasja, która pochłania dużo czasu i jeszcze więcej pieniędzy. Wszystko staram się robić tak dobrze jak umiem.
Tak jak pisałem, to nie jest reguła, że każda tania polerka jest zrobiona niepoprawnie, ale niestety w większości przypadków tak jest. Poza tym zdjęcia na forach robione są z 10 metrów i równiedobrze możnaby nasmarować auto olejem i też by się świeciło. Też myślę, że lepiej oddać komuś auto niż kupić przysłowiowe tempo i robić to wiertarką.

No to rzeczywiście się nie zrozumieliśmy
Myślałem, że to kolejny mundry prawi swoje mądrości. Sorry ale w mojej pracy codziennie spotykam takie osoby i dlatego tak napisałem.
Jeśli zajmujesz się detailingiem to mogłeś miec rację, że nie widziałem prawdziwej polerki