Klar dajesz po wstępnym wyschnięciu bazy - zazwyczaj do 30min po jej nałożeniu. Nie przekraczać 12h bo jak położysz na przesuszoną bazę to później klar się może łuszczyć - zobacz na niektórych samochodach jak odłazi! Albo przesuszona baza albo złe proporcje rozpuchu i utwardzacza (zazwyczaj malowanie w niskich temperaturach wymusza zmianę proporcji od tych z charakterystyki produktu). Reasumując - klar zaraz po lakierze bazowym - w kilku cienkich warstwach (co 10 - 15 minut w temp. 15-20 C)do pełnego rozlania. Cienkie warstwy i czas między nimi zapobiegną powstawaniu zacieków, a lakier jest na tyle jeszcze elastyczny, że ładnie się rozleje. Co do samej technologi lakierowania felg to ja osobiście lakieruję i pistoletem i sprayami. Używam zazwyczaj firmy na M

. Jeżeli felga jest uszkodzona i trzeba napawać bądź szlifować ranty to należy pamiętać, że aluminium szybko reaguje z tlenem i tworzy warstwę tlenków. Aby zabezpieczyć "gołe" alu przed utlenieniem, a lakier przed odparzaniem należy zabezpieczyć je podkładem epoxydowym! Teraz mamy dwie szkoły - pierwsza - na epox dajemy bazę i klar, druga - na epox dajemy podkład akrylowy właściwy (ten z zestawu M), baza, klar. Ja stosuję drugą szkołę. Teraz dokładnie: felga ma być czysta. Robimy przeszlif w zależności od uszkodzenia. Przed położeniem epoxa przeszlif robimy papierem 600. Odtłuszczamy zmywaczem silikonowym lub benzyną ekstrakcyjną. Kładziemy epox - 2x. Szlifujemy papier 400-600 woda. Odtłuszczamy. Kładziemy podkład akryl - 2x. Czekam 2-12h. Szlifujemy 600 woda. Odtłuszczamy. Kładziemy lakier bazowy 2-3x. Czekamy 15-30min (przy temp 15-20C). Kładziemy klar 2-3x (czasem 4x) z przerwami 10-15min. Jak się fajnie zlało zostawiamy na kilka godzin - najlepiej na 24, żeby było odpowiednio trwałe - chociaż raz skończyłem felgi o godz 11.00 a o 15.00 już zakładałem opony na nie

Tą techniką zrobiłem już kilka kompletów i lakier się trzyma bardzo dobrze. Uważam, że nie prawdą jest iż spray wystarcza na 1 sezon. Pistoletem lakieruję tylko jak felgi są w stanie po piaskowaniu. Wtedy używam pistoletu do położenia podkładu akrylowego - wypełniającego. Powodowane jet to tym, że podkłady w sprayu nie mają właściwości wypełniających takich jak podkłady 2K. Poza tym uwaga dla potomnych - ważne aby do tej roboty podchodzić z dokładnością i cierpliwością. 90% sukcesu w lakierowaniu to dokładnie przygotowanie powierzchni pod lakier. Gdy czegoś nie doczyścimy to będziemy mieli problem z purchlami. Gdy jesteśmy niecierpliwi to mamy źle dotarte wżery lub zacieki od podkładu / klaru itp. Niestety dokładność i jeszcze raz dokładność + dużo cierpliwości.