BMW Sport

Witam Forumowiczów.Od niedawna kulam się Bmw E38.Autko super,wygodne,zrywne ale ma jeden wielki minus.Jest po gradobiciu.Do roboty maska,klapa tył,dach.Jaki sposób polecacie?Może ktoś już naprawiał auto po gradobociu i ma jakies cenne uwagi??

A taki http://www.autodent.com.pl/index.php

No to jest coś o co chodzilo!!!

ciekawe jak z cena, moj kumpel mial e46 po gradobiciu i koszt naprawy elementow wyszedl taki jak za pomalowanie calego samochodu od nowa ;p. My poszukalismy maski i tylnej klapy w kolor, a dach do lakiernika szpachla natryskowa i malowanie. po zabiegu samochod jak nowy, kwestia tego czy ktos chce miec szpachle na samochodzie czy nie ;p

Zależy gdzie się to robi, bo jak w jakiejś sieci typu Smart Repair to cena jest z kosmosu i wtedy "skórka za wyprawkę się nie opłaca" Pytanie jeszcze tylko czy na aucie nie ma uszkodzeń lakieru typu spękania, wtedy bez lakierowania nici

Klape i maske moge zmienić.Ale na dachu nie ma byc grama szpachli.Tak to juz dawno autko byłoby malowane.Zobaczymy jaki bedzie koszt naprawy u tego magika

Szpachla tylko czekać jak odpadnie

dokładnie dlatego tam ma nie być spachli.Wole zaplacic pare PLNów więcej i miec zrobione jak powinno

Gdy szpachli będzie minimalnie to nie powinno odpadać, tym bardziej natryskowa co może jej max będzie z 2mm w dołkach.

PRZYJDZIE KIT BEDZIE GIT ... A tak naprawde to przeciez nie daje sie 7 kilo kitu na dach tylko kituje minimalnie wgniotki albo jak jest masakra to cały dach w kit ale z umiarem i sie go szlifije tak ze zostaje miniamlna ilosc szpachlexu ...

przeżywacie ten szapachel jak by te auto bylo po dachowaniu , po gradobiciu jedno zaciagnięcie szpachlem po wgniotkach ,natrysk ,podklad i jazda z kolorem .

juniorszogun, jestem tego samego zdania ;p chyba ze cena operacji naprawde oplacalna i dach nie bedzie wymagal ponownego malowania po operacji ;p

jak czytam te wszystkie wypowiedzi na temat malowania szpachlowania to mnie grrrrryyyyyyy.
w polsce jk i w europie co 2gie trzecie bmw jest lakierowane . to drobna kolizja , obicia na parkingu ostry dzwon , nie ukrywajmy taka prawda jestem lakiernikiem i na codzień ma do czynienia z tym wiec wiem co pisze . a ci co najwiecej krzyczą odnosnie wyżej pisanego szpachlu to sami są naj miej swiadomi jakimi autami jezdzą mam tu na mysli orginalnosc lakieru . ps ; zaraz ktoś i tak mnie za ta wypowiedz pocisnie ale sory koledzy tak prawda jest

x2 ,mam dokładnie takie same zdanie

Przespawaj sobie prosty dach i po problemie

no i sprawa rozwiązana bedziesz mial kit na slupkach dachowych

Taa może jeszcze doradzicie przeróbkę na cabrio a wtedy obejdzie się bez szpachla