BMW Sport

Witam.

Co stosujecie do zabezpieczenia progów z zewnątrz przed odpryskami od kamieni?

Miałem trochę korozji na progach, wyczyściłem to, potraktowałem środkami antykorozyjnymi, później nałożyłem na to Hammerite, następnie kilka warstw gumowej powłoki typu bitex, wcześniej pod spód dawałem jeszcze baranek w spreju, ale za każdym razem po około pół roku jazdy robi się pełno odprysków aż do Hammerite albo do oryginalnego lakieru.

Co polecacie do takich zabezpieczeń? Macie jakieś sprawdzone metody?

Pozdrawiam i dziękuje.

Najprościej nakładki plastikowe.
Ale zobacz, że coś robisz nie tak. Ja miałem w E36 nakładki i żadnych obić kamieniami, a teraz w E46 to samo.
Albo jeździsz wiecznie po żwirówce bokiem, albo nie odpryski
Ci wyłażą, a po prostu odpada tych nascie warstw nawalonych po sobie.
Dodam, że na środek na bazie bitumicznej już nic oprócz bitumicznego nie nałożysz.
Że nie wspomnę, że tego później nie dtłuścisz...
Dodatkowo pomiędzy Twoimi warstwami trzeba to matowić, sporo czekać na wyschnięcie.
No i jaką masz gwarancję, że się to nie gryzie ze sobą?
Nie lepiej dać normalny podkład epoksydowy wżerający na blachę i na to baranek porządnej firmy?

Założyć chlapacze.

Taaa... i od razu będzie lepsze uziemienie

Chlapacze oprócz ochrony progów, błotników i drzwi przed uszkodzeniami, mają jeszcze jedną zaletę... robią piorunujące wrażnie na niektórych. Kłują w oczy!

taki chlapacz raczej w oko nie zakłuje, bo z gumy jest...
Ale widziałech kiedyś w E36 nakładkę na poczatek progu, coś jakby krótki chlapacz...

Dzięki wielkie za radę.
Może rzeczywiście przesada z tymi warstwami, ale prawa strona trzyma się super, lewa ze względu poboczy i żwirku już gorzej.
Zrobię tak jak piszesz, podkład epoksydowy i na to baranek porządniej firmy (co polecacie?) i na to lakier bazowy.




I niepowtarzalny wygląd, ale w cinquecento dawno dawno temu miałem i dawały radę

Baranek dawałem Nuxodolla, ale ostatnio brałem też Novola i było ok, ale ile to potrzyma? To się okaże po sezonie, dwóch...
Pamiętaj, że podstawa to podkład, a przed nim dokładne oczyszczenie powierzchni. Reszta tylko przedłuża żywotność...

- wydrap rdze do gołej blachy
- podkład epoksydowy z utwardzaczem z pędzla lub pistoletu
- baranek ale nie ze sraja tylko pistoletu do baranków
- lakier baowy
- lakier bazowy z utwardzaczem + srodek zwiekszajacy elastyczność


i to wszystko, jak nie będziesz jeździł jak poj.. po wiejskich drogach to wytrzyma lata.

Wytłumacz mi jaki to jest lakier bazowy z utwardzaczem?

Dobrze wiesz że się pomyliłem i zamiast mnie poprawić to się jeszcze nabijasz

Oj oj bardzo nieładnie

A troszeczke, ale kumaci domyślili sie że chodzi o bezbarwny, po za tą pomyłką dobry instruktaż