BMW Sport

Witam!

Kupilem felgi do calkowitego malowania...
chce je najpierw wypiaskowac ale co potem?
Gosc ktory maluje proszkowo powiedzail ze felgi po takim malowaniu nie bede tak atrakcyjne jak po zwyklym malowaniu...
Wiec malowac proszkowo czy tradycyjnie...

Mam kumpla ktory by to dobrze zrobil tzn pomalowal ale teraz moje pytanko...

w jaki kolor je pryskac?

jakim lakierem? firma model?

podklad dawac? (nie mam pojecia o malowaniu)

Piaskuje felgi daje podklad i lakier i clar? czy jak?

gosc nie ma pojecia co mowi...profesjonalnie pomalowana felga to najczesciej proszek kolor a potem bezbarwny...

bezbarwny kladziony z pistoletu?

bezbarwny proszek

ok. podjade sobie zobaczyc taka felge po malowaniu... Bardziej interesuje mnie opcja normalnego malowania.... Jaki kolor by pasowal do mojej e36? chce zeby felgi byly na prawde ladne... A przy malowaniu proszkowym mam tylko jeden odcien srebrnego...

Dokładnie tak


Po piaskowaniu należy dać podkład przeznaczony do aluminium np. epoksydowy, czy reaktywny- najlepiej podjechac do mieszalni i dokładnie dpoytać... (na niektóre podkłady epoksydowe wskazane jest położenie dodatkowo podkładu akrylowego przed bazą)...


W przypadku felg lakier nie ma dużego znaczenia, kolega lakiernik będzie wiedział czego użyć, wystarczy produkt powiedzmy śrdeniej klasy...


Tu już najlepiej będzie, gdy sam zadecydujesz, standard srebrny lub ostatnio mi np. podoba się "magnez", przy Twoich kołach widziałbym jednak sreberko


Co do tematu- "proszek vs. pistolet" opinie są różne

chyba jednak zdecyuje sie na pistolet... a co z piaskowaniem? oddawac? czy sam sie pobawic? Jak samemu mozna przygotowac felgi do malowanka? dzieki kolego bardzo pomogles! Jaki srebrny? sa rozne odcienei tak jak do malowania elementow blacharskich? np metalik? z brokatem czy bez? Jaki kolor maja oryginalne felgi styling 32?

Proszkowo zawsze zostanie nie do końca gładka powierzchnia na feldze proszek ma tendencje do pozostawiania delikatnej skorki pomarańczy ale nie jest to do aż tak bardzo widoczne. Proszkiem byś miał bardzo szybko umalowane, piaskujesz felgi, dajesz do malowania ( możesz sobie zażyczyć dodatkowo podkład cynkowy, felga ci nie zardzewieje, paleta kolorów w proszku jest ogromna oraz połysk , mat , pół mat , dodatkowo możesz sobie walnąć struktury drobną, grubą chociaż to już by była wariacja
na koniec lakier bezbarwny również jak chcesz połysk, bądź mat.
Czas takiego malowania to półtorej godziny: wygrzewanie takich felg w piecu przy temp. 190 c to 15-20 min na każdy kolor.
Po takim malowaniu felga wygląda jakby wyjechała z fabryki.
Jeśli zaniesiesz do firmy która daje szybkie terminy realizacji zlecenia na drugi dzień powinieneś mieć nowiutkie felgi.


A przy malowaniu lakierem jeśli powierzchnia ma być idealnie gładka to grubsza sprawa, podkład - schnięcie - polerowanie, kolor - schnięcie - polerowanie, bezbarwny - schnięcie - polerka na połysk. A bez polerownia myślę że jakość będzie słabsza niż proszkiem i na pewno bardziej narażona na uszkodzenia. Proszek jest twardą powłoką.

Samemu nie dasz rady, chyba, że faktycznie nie mają wielkich ubytków, czy rys- wtedy może się obyć bez piaskowania


Zwyczajna najtańsza srebrna baza (na to lakier bezbarwny, bez żadnych brokatów), jeśli zależy Ci na ori. odcieniu takim jaki masz na feldze, to nic innego jak podjechać z felgą do odpowiedniego sklepu, gdzie dobiorą Ci coś podobnego, luba sam wybierzesz sobie srebro z palety

pytanko do kogos kto sie oruentuje jaki to dokladnie kolor?

http://felgenkatalog.auto-treff.com/showpic.php?nr=032

Co mam powiedziec w sklepie lakierniczym zeby kupic taki lakier?

Piaskowanie najróżniejszych części, między innymi samochodowych. Tanio i sprawnie, sprawdź nasza ofertę!

Chciałbym poznać takiego speca! Chyba, że nie oferuje malowania proszkiem to go rozumiem

Co do piaskowania to uważaj gdzie dajesz - jak trafisz na nowy, stalowy śrut to Ci zostaną dziurki na całej powierzchni.
Malowanie proszkiem jest świetną sprawą bo jak felga dostanie np. kamieniem to robi się milimetrowy odprysk, a w przypadku zwykłego lakieru odprysk będzie dużo większy = widoczny.
Minusem jest trochę mniejsza gama kolorów.


Piszecie takie rzeczy i potem ludzie pierdoły podają dalej.
Z jednej strony zapytam czy po 'zwykłym' malowaniu nie zostaje skórka? Zostaje jak ktoś nie potrafi malować. I to jest właśnie odpowiedź, zmień lakiernika

Osobiście jestem bardzo zadowolony, że dałem się namówić na proszkowe, jeżeli chcesz mogę podrzucić adres do gościa.

@Adam093 a jakie są orientacyjne koszty przemalowania felg aluminiowych na inny kolor ? Powiedzmy że decyduję się na proszek. Ze srebrnych chciałbym zrobić grafitowe.

nigdy w życiu nie malowałbym felg proszkowo, no chyba ze jakieś stalówki albo felgi za 500zl.

Dlaczego?

dlatego ze bardzo trudno zrobić zaprawkę na takiej feldze (dobór lakieru) przy jakimkolwiek otarciu, dlatego ze bardzo trudno osunąć taka powłokę gdy ma się ochotę zmienić kolor, dlatego ze nigdy nie uzyska się takiej głębi koloru jak przy tradycyjnym lakierowaniu.

uwierz mi , wiem co mowie- lakierowałem już sporo felg proszkowo i znam to "opalanie" i "piaskowanie" w praktyce

spoko. To jak zrobisz zaprawkę albo "wpyłkę" na proszkowym lakierze przy obcierce?
Proszek ma swoje plusy ale ma tez sporo minusów. Ja do wartościowych felg wolę lakier z pistoletu, blaszaki natomiast tylko w proszek

a ja mam troche inne pytanie.

bede malował stalówki, chciałbym je pomalować proszkowo. ale będzie na nich troszkę szpachli samochodowej.

czy podczas piaskowania/malowania/wypalania w piecu nic się nie stanie z tą szpachlą?

szpachla samochodowa si "zagotuje" musi być taka odporna na wysokie temperatury...a tak swoją droga to po cholerę szpachlować stalaki ??