BMW Sport

jak widac okolo 3cm zagietej maski (klepiemy)

blotnik hmmm co z nim wymienic na nowy(uzywka orginal) czy klepac

kiedys mil takie ziaziu i tragicznie mi to wyklepano na blotniku luz kilka malych zagleien ale na drzwiach normalnie szpachle widac od wewnatrz .



Co wyjdzie taniej ??? uzywany orginal (blotnik) wydaje mi sie ze za 150zl kupie blacharz za wyklepnie blotnika i maski wycenil na 300zł wydaje mi sie troszke duzo jak za take uszkodzenie a wam ??? moze lepiej blotnik kupic a maske wyklea ?????

A moze ktos zna kogos w Dąbrowie Górniczej kto sie takimi rzeczami zajmuje?? bo ja byłem u 2 blacharzy drugi mi powiedzial 200zł ale ten za 300 pewniejszy bo ciagle zwozi jakies konkretne wozy i prostuje je . tylko chodzi o to ze kasy nie mam

ja tam szpachelu nie znosze.... co do cen to niedawno musiałem robic drzwi w cieniasie za klepanie(w zasadzie to samo szpachlowanie było) takiej głębszej rysy (blach do środka troszke wgięta) długości 15 cm i troszke wgięty próg był...zapłaciłem 150 + lakierwanie

Witam
doradzam wymiane blotnika na orginal,klepanie maski,ja za wyklepanie maski i blotnia biore jakies 100zl i za lakierowanie 150 blotnk 190zl maska.

jezeli trawisz naprawe poprzez klepanie i szpachel to tak rob tylko nie wypisuj po tem ze bezwypadkowa hehe. osobiscie nie toleruje szpachlu i klepania a przy dzisiejszych cenach elementow jest to wogol enieoplacalne - raz ze tandeta bo za rok spulchnie i odpadnie dwa zawsze szpachel widac.ogolnie rzezbia z grzybnia.wydasz 100-200zl wiecej i bedzie jak ksiazka pisze

100za błotnik i 100 za maske czy , 100za to i za to (50+50) .

jesli klepanie blotnika to 100zł (odemnie chcą raczej wiecej bo 300za maske i blotnik a maska minimalnie uszkodzona ) . To moze lepiej kupiz uzywany orginal za jakies 150 zł ?

dobrze gada kolego...a ja sie moze usprawiedliwie że cienias nie mój(ale przez moją dziewczyne uszkodzony...podas mycia )...i na sprzedaż robiony

brac taki bltnik ?

Nie popadajmy w paranoje z tą szpachlą. Maska jest ledwo zagięta i nie ma sensu jej wymieniać. Jak zrobi to ktoś dobrze to nie będzie żadnej różnicy. Co do błotnika to dobrze go obejrzyj czy nie koroduje i czy on nie był szpachlowany, klepany itd. Jeżeli to jest jej pierwsze uszkodzenie to z czystym sumieniem przy sprzedaży pisz bezwypadkowa. Jeśli się ktoś z jarzy to pokażesz foty.

bezwypadkowa? a te drzwi ze szpachla? kolejny "supersprzedawca igieł"?

Jak napisze że wypadkowa to nikt nie kupi bo pomyśli że lepiona z 2. A to na drzwiach to kosmetyka. Większość bezwypadkowych jest po dużo gorszych przejściach.

pekajacy szpachel na drzwiach to kosmetyka?bez przesady...

i to jest wlasnie Polska .. kosmetyka to ja rozumiem lakierowanie po obtarciu na parkingu .. a nie szpachla i wymiana elementow .. a pozniej sie dziwic ze kazda jest bezwypadkowa, a jak przyjdzie cos kupic dobrego w Polsce to nie ma szans bo wszystkie po szpachli ...

No to jest właśnie polska i żeby go w miarę dobrze sprzedać to lepiej jak tak napisze. Jeśli ktoś to dobrze wyklepie to szpachli będzie minimalnie. Sam mam szpachlowane przy rancie tylko że niżej i przez 1,5 roku nic się nie dzieje i nie widać tego. Porównujecie tą stłuczkę z wypadkami gdzie są wstawiane ćwiartki i dupy z dachem i stawiacie ich na równi bo ta powypadkowa i tamte. Rozumie jeszcze jak by to był nowy samochód 1-2-3 letni to co innego ale w 10-15 letnim samochodzie może się przydarzyć zadrapanie czy wgniecenie.

hmm no tak .. tak wiec w Polsce jest :

100% bezwypadkowa - czyli miala drobna stluczke, kolizje, ograniczono sie do wymiany kilku elementow i pomalowania

bezwypadkowa - miala wypadek, wymieniono maske, blotnik, drzwi, zderzak, swiatlo, pas przedni, troche szpachli gdzieniegdzie jest, - z tym ze w takich miejscach ze na peirwszy rzut oka wszystko sie wydaje byc w miare ok ... na szczescie nie wstawiali cwiartki - to ze znosi i kolo jest zle ustawione to przeciez wina wybitego sworznia, ale wymieni pan sobie za 50 zlotych .. to ze sprzedajacy tego nie robi to dlatego ze nie ma czasu ..

i stan igla - dwie cwiartki wymienilismy, ale o dziwo wyszedl ten sam model co przed wypadkiem ..

powiek ci kolego ze wgniecenie drzwi czy jakiegokolwiek elementu dyskwalifikuje go odrazu.nie wiem jak ty ale zamiast daz 200 za klepanie i rzezbienie drzwei wole dac 300 czy 400 za idealne drzwi i je polakierowac niz babrac sie z łajnem...

Panowie zamiast sie kłócić wrócili byście do pierwotnnego tematu . Czyli klepać blotnik czy wymienic go na ten ktor widac na zsdieciu czy szuka innego a moze wy macie jakis link do zdrowego blotnika .


P.S
przy sprzedarzy musze powiedziec o drzwiacch bo to widac nie bede ludziom ciemnoty wciskac
Lepiej powiedziec ze miałem zonka z ogranicznikiem i małą lipe ze słupkiem niż pozwolic mysleć że władowałem sie pod tira .

Nie zapominajmy o tym jak brzmialo pytanie ..


OO wlasnie jak juz klepac to za te 300zl u goscia u ktorego widze dziennie po 10 aut (bo sprowadza pogiete i je prostuje ) czy w innym zakladzie za 200zł w ktorym wsumie nie wiem ilu klientow maja ale zaklad pod wzgledem techniczny wyglada ok (duzy teran oddzielne pomieszczenia do lakierki klepania itd ) ale nie wiem jak wyglada sprawa z pracownikami

szukaj lepszego,takiego gdze baranek bedze idealny bo trudno go zrobic tak jak w orginale
klepane blotnka i maski razem 100zl(bez faktury)
wyklepac ta maske to to kilka chwila jakies 20 minut,a godzina pracy blacharz w Gliwicach to 95zl
ps.jak bedziesz kupowal blotnik zwruc uwace na wewnetrzna strone czy niema krozji

Zgodnie ze sztuką jak blacharz wyklepie to da tyle szpachli że się zdziwisz. Po takim szpachlowaniu błotnika i maski, czujnik powinien wykazywać mniej niz 8500mikronów. więc do blachy 0,85mm to nie dużo. Tak , dokładnie tak, mało tego że czujnik magnesem nie do końca wykryje A co tu mówić o pękaniu.

O tym dowiedziałem sie niedawno od rzeczoznawcy, zawsze jak pęka szpachla to jes jej ze 2mm...

Ale czy warto czy nie to juz inna sprawa, jak kupisz taki bez szpachli....