xtemem99
Cytuj:
Hmm. Czyli zaproponują mi np 5 tyś zł. Mogę to wziąć i później dalej walczyć?
Zaznaczyć że jest to kwota bezsporna - możesz rozwinąć ? W jaki sposób zaznaczyć, tzn słownie czy jak

? Nie mam o tym zielonego pojęcia, proszę o tłumaczenie jak dla laika.
1.ile stoi takie auto w eurotaxsie? z 22-25 tys zł czy wiecej?
2. skad jestes? masz jakies ASO BMW w okolicy - wez zdjecia i podjedz do serwisu i wstepnie ci powiedzą czy jest wg nich kasacja czy nie (ile to może kosztować tak na oko i pomnóż to razy 1,4 wyjdze ci wycena ASO). bardzo czesto jest tak, że serwis wstepnie daje wycene załóżmy na 15 tys zł a w trakcie okazuje sie że cos jeszcze wg nich jest dodatkowo do zrobienia i robi sie 24 tyz zł - musisz uważać - czasami ubezpieczyciel sie nie zgadza a ASO załóżmy, że to zrobi i bedziesz musiał doplacic z własnej kasy, a pozniej biegac po sadach.
ja na twoim miejscu zrobiłbym tak: wziąłbym jak najwiecej kasy od ubezpieczyciela i zrobił auto w jakimś dobrym i w miare nie drogim warsztacie, a reszte kasy potraktowałbym jako odszodowanie za stracone nerwy i swiadomosc o wypadkowosci auta.
jezeli chcesz zrobic to jak ja (czyli nie robić tego bezgotowkowo w ASO, nie robić tego na faktury w warsztacie, ZROBIC TO TAK, ŻEBY DOSTAĆ KASE I SPRZEDAĆ USZKODZONE AUTO, ALBO NAPRAWIĆ JE TANIO I RESZTE KASY ZATRZYMAC JAKO ODSZKODOWANIE) to:
1. czekaj na wycene rzeczoznawcy HDI - jak bedzie robil badanie auta to pokaz mu jak najwiecej szkód - tak żeby jak najmniej rzeczy przeoczył (tak na marginesie to i tak zrobi jak bedzie chciał)
2. jak już dostaniesz wycene (ubezpieczyciel ma 30 dni na wyplate bezpornej czesci ubezpieczenia bez odsetek) z reguły czekają 2 tygodnie od dnia wypadku czy koles, który zrobił wypadek odwoła sie od mandatu -(wtedy są schody). po 30 dniach, czasami wczesniej od dnia wypadku powinni przedstawic ci kosztorys/wycene. oczywiscie nie zgodzisz sie z nimi na tą wycene, jednak powiesz im żeby tą kasę z ich wyceny wpłacili ci na konto i na piśmie do nich, że traktujesz tą kasę jako bezsporną część odszkodowania - nie podpisuj, żadnej ugody, tylko napisz od razu odwołanie i zaznacz w nim: NAPISZESZ W ODWOLANIU, ŻE ODSZKODOWANIE JEST ZA NISKIE PONIEWAŻ: policzyli amorytzacje, zamienniki, policzyli naprawę niektorych elementow zamiast wymiane i zaniżyli wartość prac i stawek roboczogodzinowych - ale o tym dokładniej jak dostaniesz wycene.
odpisza, ci że sie nie zgadzaja itd. ty znowu sie odwołasz i oni napisza, ze to jest decyzja ostateczna. wtedy, bierzesz niezależnego rzeczoznawcę PZM

. kolo najpierw policzy ci za free wartosc auta przed wypadkiem, pozniej policzy wartosc naprawy ( niestety nie bedzie stosował stawek roboczogodzinowych ASO BMW tylko jakie są na rynku -i tak beda 2 albo 3 razy wyższe niż ubezpieczyciela

) najgorsze jest to, żę przez te min 2-3 miesiace nie bedziesz mógł naprawić auta - jak sie sprężysz to możesz skrócisz to do 1,5 miesiaca. po wycenie swojego rzeczoznawcy możesz auto sprzedać za przysłowiową 1 zł, albo naprawić. po opini niezależnego rzeczoznawcy (koszt około 400-500 - zostanie zwrócona przez ubezpieczyciela - jak nie po dobroci to wsadzie

). wysyłasz pismo do ubezpieczyciela z wycena szkody niezależego rzeczoznawcy i z wezwaniem do zapłaty.
i tutaj są 3 warianty: ubezpieczyciel cie olewa, proponuje trochę wiecej szmalu, albo co jest bardzo mało prawdopodobne: wypłaca ci całą kaskę.
jeżeli jest wariant nr 1. to wypełniasz wniosek do sądu cywilnego - opłata 250 zeta -( zostanie ci zwrócona) i kierujesz sprawe do sądu. w sądzie masz sprawę wygraną w 100%.
p.s.
niestety grożenie ubezpieczycielowi sądem na poczatkowym etapie nic nie daje. podobno statystycznie 1 na 10 poszkodowanych idzie do sądu - wiec ubezpieczyciele są na to przygotowani i jedynie liczą, że ty odpuścisz.
wszystko zależy od kosztorysu, który ci przedstawi HDI, jeżeli zapropnują rozsądne pieniądze, czyli 70-75% tego co mogę w sadzie dostać to ja bym na to poszedł. jeżeli są bezczelni to nie ma dla takich litości - albo naprawa ASO (okres likwidacji szkody okolo 1,5 miesiaca) albo zwrot kasy z wyceny niezależnego rzeczoznawcy (czesc kasy po 1 miesiącu, reszta jak sie sprezysz po 1-1,5 roku).
aha zapomniałbym, lepiej zebys miał tego halogena co zgubiles, albo jego czesci, resztki - bo na bank go ci nie zwróca
twoje auto jest gdzies warte miedzy 24-29 tys zeta - wiec może być problem z naprwa w ASO bo mogą wystawic rachunek na 15-25 tys zeta jak zaczna robierac przód, czyli możesz się otrzeć o kasacje

dobra czekaj na wycene z HDI -mam nadzieje, że zaproponują ci z 10-11 tys zeta, na pewno masz do wymiany chłodnice klimy bo cieknie -wiskoze z wentylatorem - jak zaczną to rozbierać to niezle koszty bedą, ciakawe jak tam poduchy pod silnikiem i skrzynia biegów - po takim uderzeniu też mogą byc do wymiany.