BMW Sport

gdzie nie gdzie mam zabrudzoną karoserię wydaje mi się że to asfalt i jakieś badziewie z drzew czy to usuwać , jakąś benzyną?

możesz też usunąć zmywaczem silikonowym, który stosują lakiernicy myjąc auto tuż przed lakierowaniem

jest on dostępny w sklepach z częściami, a później mogę zastosować wosk koloryzujący czy lepiej bezbarwny

a jaki kolor lakieru

Ja uzywam mleczko do czyszczenia karoserii i swietnie sie sprawdza
Dokladnie takie
http://meguiarsdirect.com/detail/MEG+A3016

najlepiej spróbować jakimś tar removerem. Na polskim rynku popularny jest ten z Autoglym. Glinka też powinna sobie z tym poradzić. Jeśli ten "syf" da się wyczuć pod palcami to DC z megsa może mieć małe problemy, a jeśli już to usunie to na pewno się przy tym dość mocno napracujesz

świetnie że poddaliście mi kilka opcji , a co jeśli chodzi o woski ,mój kolor to ciemny granat

z woskiem będzie już cięższy temat. Zależy co chcemy osiągnąć, w jakim stanie jest lakier i ile chcesz na to przeznaczyć

jest nieco porysowany widziałem woski koloryzujące co o nich myślicie i jeszcze małe pytanko na przednim zderzaku mam małe odpryski a bardziej tak jakby ta bezbarwna powłoka się łuszczyła to lakier?

prawdopodobnie to lakier bezbarwny, ale dobre zdjęcia pomogłyby rogryźć temat.
Pewnie jest część osób, która używa wosków koloryzujących i jest z nich zadowolona.
ja tego nie praktykuję, polecam raczej woski naturalne, albo dobry sealant, ale to już zależy ile chcesz zainwestować. dobry wosk to wydatek do 100zł, bardzo fajny produkt od 300zł w górę, a sealant będzie dużo tańszy i możliwe, że bardziej wytrzymały

do usuwania smoły polecam rope albo wd 40 (troche wolniej rozpuszcza ale też schodzi) osobiście stosuje rope slicznie schodzi bez szorowania, najlepiej zaraz przed myciem zastosować taki zabieg

najbezpieczniej i najprościej - benzyna ekstrakcyjna

mi żadne specyfiki nie zmyły asfaltu tak dobrze jak benzyna

potwierdzam.