Jaja sobie robią... 617 zł

absolutnie sie nie zgadzaj na ta kwotę... Jedz do ich biura
i sie domagaj dokładnej wyceny...
Skoro dostałeś w hak, na bank tylna ściana nadwozia auta, została zdeformowana(powinieneś sie zatroszczyć o to żeby było doskonale widoczne jej uszkodzenie-to nie jest trudne;)

), w świetle prawa nadaje sie ona również do wymiany, malowania...
jeżeli nie jesteś w stanie z nimi walczyć, są prywatne biura pomagające w odzyskaniu należnych pieniędzy(przeważnie zawsze wygrywają), koszty to prowizja od uzyskanych pieniędzy, lub zawsze możesz sie inaczej dogadać...
Pamiętaj ze firmy nieubezpieczeniowe z góry nazrzucają najmniejsze kwoty naprawy, zakładając z góry ze taki przykładowy kowalski sie zgodzi na to...

Nie daj sie
