BMW Sport

Witam. Mianowicie. Rok temu dalem progi do pomalowania lakiernikowi. zrobil to barankiem i niby zakonserwowal . po Pol roku progi zaczely juz cale blaknąc. Calkiem niedawno pojawila sie rdza w okolicach drzwi, az wczoraj odpala ta rdza i zrobila sie dziura srednicy monety 1gr:/ .

Moje pytanie jest takie: Co z tym zrobic?> Musze wymieniac caly prog? czy da sie jeszcze cos z tym zrobic bo caly prog wyglada na zdrowy tylko w tym 1 miejscu zrobila sie dziurka.

No i czy przez tą mala dziurke moze dosstac sie woda do samochodu ?

Jezeli reszta progu jest zdrowa,to mozna smialo naprawic tylko ta czesc gdzie zrobila sie dziura

Umowilem sie z lakiernikiem na poniedzialek. Ma mi zrobic progi i kilka babli pousuwac.

POwiedzial mi tak "za malowanie progu 100zl szt jesli nie bedzie spawania"


Mowiac spawanie mial na mysli dziury?

Też jestem tego zdania, nie ma sensu wymieniać progów.

Pewnie tak, ale skoro to dziurka wielkości groszówki, pewnie nie będzie brał tego pod uwagę przy rozliczaniu.

To mnie pocieszyliscie bo balem sie ze znow koszty. Prawda taka ze moja Betka ciezko przeszla ta zime a chce ja jescze porobic i ladnie zakonserwowac na nastepna zime i pojezdzic jakis czas jeszcze, a jak wiemy progi w e36 nie sa dobrze zabezpieczone przed korozja..

daj do mu niech naprawi dziure i uzupełni baranek ale przed naniesieniem baranka koniecznie dobry podkład !! (bez podkładu szybko zardzewieje na nowo)
a pomalować sam możesz wyjdzie sporo taniej ( jakieś 50 zł za progi jak byś malował)

potrzeba ci będzie:
aceton 4zł ( odtłuszczasz progi w miejscu gdzie bedziesz malował)
taśma papierowa i stare gazety taśma 3 zł gazety bezcenne (oklejasz taśmą w miejscu gdzie kończy się baranek a reszte nadwozia dokładnie osłaniasz gazetami)
podkład w sprayu około 15 zł (malujesz nim progi mogą być dwie warstwy)
farba w sprayu kolor np czarny połysk 2 puszki około 30 zł (lakierujesz progi mogą być dwie warstwy i zrywasz delikatnie wszystkie gazety i taśmy czekasz aż wyschnie i jest git)

foto jak wygląda to u mnie sam malowałem progi i zderzaki na czarno bo były siwe (malowałem ponad 2 lata temu, dodatkowo odnawiałem baranek na progach za przednimi kołami bo rdza wyłaziła)

_VIRUS_, cholera ładnie to wygląda.
Na zdjęciu malowane z "zewnątrz" a od spodu też tak ? malować czy jakoś inaczej trzeba ?

od spodu tylko kawałek, reszta podwozia pomalowana masą bitumiczną

Jeżeli masz dziure wielkości jednogroszówki to na 90% reszta progu też będzie pognita. Jak chcesz dłużej auto zachowac dla siebie, odłóż troche kasy i wymień progi. Bedziesz się cieszył spokojem na długi czas.

Naprawa progów samemu wcale nie jest tak łatwa. Jak zeszlifujesz baranka pokażą sie nowe ogniska korozji, które trzeba będzie zrobić, czyli wstawianie kawałków blachy spawanie, szpachla itp. Jak pomalujesz rdze to chwila i na nowo zaszpeci twoje auto.