BMW Sport

Cześć wszystkim


Czas przedstawić kolejne swoje auto. Po sprzedaży E46 320d (za 4000 PLN.) , które dzielnie służyło mi przez blisko 1,5 roku, jednak miało już 20 lat i coraz więcej bolączek, czas na troszkę... damskie auto Dlaczego ?? Dlatego, że z pewnych rąk, w pewnym stanie, mocno doinwestowane, a do tego w bardzo dobrych pieniądzach. OC ważne do Marca, przegląd do Lutego 2020 roku.


>> OPEL MERIVA A
>> 2004 rok
>> 1.4 90 KM. - PB + LPG sekwencja
>> Przebieg: 222 tyś.


WYPOSAŻENIE:


>> Klimatyzacja
>> Wspomaganie kierownicy
>> Poduszki powietrzne
>> Elektryczne szyby x 2
>> Elektryczne lusterka
>> Kontrola trakcji
>> ABS
>> Podłlokietnik tył
>> Regulowana kierownica
>> Sterowanie z kierownicy
>> Radio fabryczne
>> Pełny zestaw kluczy / trójkąt / apteczka itd.


Auto w ostatnim czasie, przed zakupem świeżo po przeglądzie instalacji gazowej. Wymieniona cała nowa listwa, regulacja itp. 2 lata gwarancji na całość. Poza tym, wymienione świece, cewka zapłonowa, olej Mobil 10 W 40, filtry. Tuż po zakupie wymieniłem jeszcze drążki kierownicze i klocki przednie. Została mi do wymiany pompa wody, Auto w super stanie technicznym i mechanicznym. Środek bardzo zadbany. Czysty, pachnący. Użytkowane w Polsce przez 35-cioletnią znajomą. Spalanie w granicach 8-8,5 litrów LPG. Za 50 PLN. "robię" 300 km. Czego więcej chcieć


Na razie wstawiam tylko jedno zdjęcie. Niedługo dorzucę więcej. Proszę o szczere, ale kulturalne komentarze

Ps. Wiem, że nie BMW, ale różnie to w życiu bywa, i powiem Wam, iż jestem bardzo zadowolony z zakupu




















Pozdrawiam,
binta

Mikro vany maja jakieś zalety, ale chyba merivy bym nie przeżył...
Wiem, ze budżet na auto jest rożny, ale czy taki opel jest lepsza opcja od e46? Hmmm
Sam na codzień jeżdżę e36 i uważam to za lepsza opcje od np. astry czy vectry

Najważniejsze ze Ci pasuje i tanio jeździ

Powiem Ci, że tutaj nie budżet gra najważniejszą rolę, a priorytety

Dzięki za rzetelny komentarz i pozdro !

Co kto lubi... pewnie co się trafiło to wziąłeś...

Pochwały o tym wozie raczej słychać u tatusiów z dziećmi

Autko kompletnie nie ma wyglądu jest takie bezpłuciowe...


binta jeśli masz tanio się poruszać i spełnia ono Twoje wymogi/oczekiwania to czemu nie...

Pisałem wyżej, że zmieniły się priorytety

Z auta jestem zadowolony, a o to przecież chodzi.

Pozdrawiam !

tanie i proste auto na co dzień w lpg będzie zawsze lepsze od starego diesla

Dokładnie tak. Po kilku podstawowych naprawach / wymianach, które wykonałem, doskonale się o tym przekonałem. A raczej bardziej przypomniałem o tym sobie.

Przykładowo, E46 w podobnej cenie, to przeważnie zajeżdżona "skarbonka". E36 w ogóle nie wchodzi w rachubę. Także przynajmniej na razie, wybór padł na pewno i ekonomiczne auto

Jeździłem troche Oplami z benzynowymi silnikami i złego słowa nie powiem. Najwìększy mankament rdza, ale skoro u Ciebie jeszcze jej nie ma to pojeździ jeszcze długo.

Nie ma

Miałem wcześniej Astrę z 2000 roku. Służyła kilka lat bardzo dobrze, i ponad 2 lata służy nadal koledze. Także również mam jakieś odniesienie

Dzięki za opinie !

Fajne autko.
Miałem okazję jechać, plus za to że wyżej się siedzi, dzięki temu jest wygodnie.
Nawet dobre wyposażenie z tego co widzę no i trochę rzeczy można przewieźć

Dzięki za pozytywne słowa

Zgodnie z tym co pisałem na początku, wymieniłem już pompę wody. Problem z ubywającym płynem przestał istnieć. Co do tego, że można też troszkę przewieźć, wczoraj kupiłem komplet ładnym opon zimowych (185 / 60 / 15), które przywiozłem właśnie "Merivką"

Potwierdzić też mogę spalanie. Z włączoną klimatyzacją, średnio wyszło mi ok. 8,8 litra LPG. Bez klimy - 8. Także jest ok

Jakoś do Opli ma się szczególny sentyment. Gdy będzie potrzeba kupić coś na szybko, żeby przemieszczać się z A do B, to wiesz, że jest:) Jeśli priorytetem był zakup auta, tak by nie myśleć o jego utrzymaniu, to podejrzewam, że powoli zapominasz, że masz auto. U mnie dwóch sąsiadów w garaży ma coś takiego i te auta cały czas są w ruchu.
Wprawdzie nie jestem zwolennikiem gazu, żeby nie powiedzieć wprost, natomiast myślę, że będzie dzielnie służyć

Dzięki za opinię Dokładnie tak !! Jeżdżę, jeżdżę, i w sumie nie odczuwam jakichś znaczących kosztów. Jak na razie jestem zadowolony, i niech tak zostanie. Kilka lat temu miałem Astrę "dwójkę" , na którą również nie mogłem narzekać, a ona cały czas fajnie służy mojemu koledze

Co do LPG, jak kto woli. Ja nic nie mam do dobrze założonej instalacji. Jeśli się nie będzie psuła, i przyprawiała niepotrzebnych nerwów, to myślę, że można się tylko cieszyć

Oczywiście Po prostu nigdy nie miałem z tym do czynienia i osobiście nie czuję, żeby było mi potrzebne. Natomiast nie czułbym się najlepiej z LPG na pokładzie, takie mam wrażanie. Tak czy inaczej najważniejsze, żebyś Ty był zadowolony
btw. Pamiętam, jeszcze rodzice mieli Astrę I, później II. Zmierzam do tego, że gdy samemu miałem potrzebę na zakup jakiegoś wozidełka, to tylko Corsa wchodziła w grę. I nie mam pojęcia jakim cudem była ze mną blisko 4 lata

Mógłbyś wrzucić kilka fotek, żeby galerii stało się zadość. Przy okazji zobaczyłbym środek, na ile różni się od Corsy C właśnie bo pamiętam, że kierownice te same.

Pewnie, zrobię parę zdjęć przy okazji, i wrzucę do pierwszego posta

Wnętrze fajne, zadbane. Znajomi kolegi nawet nowe dywaniki welurowe i mieszki kupili przed odbiorem auta. Kolega bez mojej wiedzy, przekazał, że zwracam na takie rzeczy bardzo uwagę Jak odbierałem auto, to nawet okruszka nie znalazłem


Ps. Dzisiaj do odbioru w paczkomacie mam zestaw dywaników na zimę

https://allegro.pl/oferta/opel-meriva-a ... YWNhNzg%3D

binta, nie ma co się jarać nad wyraz tym autkiem... ma Cię tanio i bezawaryjnie wozić i myślę że to osiągnąłeś Te autko jest tak samo bezpłciowe i nieładne jak zafira Żeby nie było nie piję do Ciebie Astra jest zdecydowanie ładniejsza jeśli chodzi o takie zestawienie

binta, Więcej zdjęć dawaj wiadomo że nie tylko Bmw człowiek żyje, w tym budżecie to Bmw może być niezła skarbonka Najważniejsze ze zadowolony jesteś

Zapewne właśnie taką skarbonkę sprzedawał

Oj tam, taka Zafirka A z zewnątrz to taka Astra II Kombi w powiększeniu. Gdzieniegdzie nawet ładniej zaokrąglona. W środku zresztą też wiele wspólnego. Dobry Opel nie jest zły

feder - Zdjęcia już są w pierwszym poście


Uprzedzając pytanie / komentarze odnośnie "tego czegoś" na siedzeniu Nie od dzisiaj wiemy, że "sport to zdrowie" , a ja jestem z nim związany od urodzenia. Przez te wszystkie lata, nabawiłem się niejednej kontuzji, a od dłuższego czasu mam problem z plecami. "To coś" na siedzeniu, to mata masująco / rozgrzewająca, która zapewne nie upiększa wnętrza, ale jest mi po prostu niezbędną podczas jazdy. Szczególnie w dłuższe trasy

Jeszcze muszę kupić kapselki / dekielki w koła / felgi, bo mnie razi ich brak

Co do mixu zapachów / wisiorków i świecidełek, już zrobiłem z tym porządek, i został tylko zapach w "kratki"




E46 po spokojnym i dokładnym obejrzeniu, sprzedane chłopakowi, który mieszka niecałe 10 km. ode mnie. Cały czas jeździ i sie nie żali. Wiadomo, swoje lata i mankamenty miała, ale która nie ma. Krótko pisząc, sprawne auto do jazdy, za 4000 PLN. Myślę, że nie żałuje zakupu.


Dziękuję za kolejne komentarze